Projekt eksploatacji nowych pokładów siodłowych w Katowickim Holdingu Węglowym zapewni pracę na ponad 35 lat co najmniej tysiącowi górników i pozwoli wydobyć kilkadziesiąt milionów ton dobrego węgla.
Kopalnia Murcki-Staszic planuje eksploatację pokładów 501 i 510 na dziewiczym pograniczu byłego ruchu Boże Dary i Wesoła. To tzw. pokłady siodłowe, o których stało się głośno, gdy część Bożych Darów trafiała do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Załoga i zarząd KHW są przekonani, że pod ziemią zalega prawdziwy skarb, po który trzeba sięgnąć.
- Utrapieniem większości śląskich kopalń jest dziś eksploatacja gorszego węgla z warstw rudzkich, gdzie miąższość pokładów waha się w granicach 1,3-1,5 m. Odznaczają się bardzo licznymi przerostami. A w górnictwie liczy się jakość energetyczna węgla - doskonała w pokładach siodłowych, wynosząca ponad 30 MJ/kg. Z pokładów siodłowych potrafimy wydobyć czysty węgiel, w przeciwieństwie do węgli rudzkich i orzeskich, które dają dużo skały płonnej, pogarszającej uzyskiwane wartości opałowe urobku. Oznacza to nie tylko gorszą jakość, ale i spore koszty przeróbki oraz składowania kamienia na powierzchni. W przeciwieństwie do nich węgiel z pokładów siodłowych doskonale nadaje się do celów grzewczych w nowoczesnych kotłach ekologicznych. Co ważne, złoża te dają też większe możliwości uzyskiwania grubych sortymentów, które - jak wiadomo - osiągają na rynku najwyższe ceny - mówi Marek Masłowski, główny inżynier ds. inwestycji, przygotowania i ekonomiki produkcji w kopalni Murcki-Staszic.
Szybem VII w dół i na wschód
Kluczem do całego projektu jest szyb VII, którego rura schodzi na ponad 1100 m w głąb ziemi, ale na razie najniższy poziom ma tylko 900 m. Do połowy przyszłego roku górnicy przebiją się wyrobiskami do dna szybu i zbudują podszybie na nowym poziomie 1080 m. Wlot świeżego powietrza w tym miejscu pozwoli posuwać się dalej, a przy okazji zastąpi obecną wentylację podpoziomową w partiach S (eksploatacja) i F (roboty przygotowawcze). Z pokładu 501 w polu F górnicy zejdą w kierunku wschodnim krótkimi wyrobiskami kamiennymi (do 200 m) do pola C w pokładzie 510, w obszarze górniczym Wesoła II, który trzeba dokładniej rozpoznać. Odległość między pokładami siodłowymi wynosi ok. 20 m. Pokłady są tąpiące i wydzielają sporą ilość metanu.
Z wyrobisk drążonych w pokładzie 501 (gruby na ok. 4 m) wykonane zostaną otwory w celu odmetanowania warstwy pokładu 510 (ok. 10 m miąższości, w planie 2-3 warstwy do eksploatacji ścianowej). Wydobycie zacznie się od trzymetrowej warstwy odprężającej w pokładzie 510, potem nastąpi wybranie pokładu 501 i powrót w dół. Uruchomionych ma być stopniowo (metodą do pola) pięć kolejnych ścian o długości 190 m i wybiegu od 850 m do 1200 m. Plan przewiduje 3,5 tys. t wydobycia na dobę, 70 tys. t w miesiącu i do 1 mln t węgla rocznie. Zasoby partii C wynoszą 35 mln t i wystarczą na 35 lat. Porównywalnie długo służyć będzie partia F.
Przodki wykonują górnicy działu GURP, jeden z nich w obudowie specjalnej z kotwieniem. Ważną rolę przy eksploatacji pokładów siodłowych w polu F ruchu Boże Dary i polu C w OG Wesoła II będzie odgrywał szyb Zygmunt (zachowany w KHW po Bożych Darach), który nie tylko będzie odprowadzał zużyte powietrze, ale ma też wielkogabarytową klatkę do opuszczania i wydawania materiałów. Uruchomienie pierwszej ściany 1b-C w pokładzie 510 planuje się na połowę 2018 r.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ruch Śląsk ma teraz tylko pokłady siodłowe i w dodatku udostępnione ! Może zarząd holdingu i minister energetyki wypowie się na ten temat? A może panowie związkowcy coś mają do powiedzenia dlaczego Śląsk chcecie zamykać bo się nie opłaca tam wydobywać a holding się chwali że sięga po pokłady siodłowe !!! Ludzie przecież te pachoły jawnie z nas robią idiotów!!!!!!!!!!!!!!!
Ojjj ....BD miały zostać. A tak lipa
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Poklad siodłowy 510 parti K koks nie op laca sie,dziwne.
na Śląsku pokład 510 w zasiegu ręki i się nie opłaca fedrować, co za polityka ;/
Do rylzlasu... Własnie jakoś rok temu się nie opłacało bo węgiel z BD jest beznadziejny i należy zamknąć kopalnie ale jak sięgnie po niego staszic to już to bedzie dobry węgiel!?A partia C na bożych była rozcięta jeśli dobrze pamiętam wybrali jedną ścianę z F-ów wybrali 4 ściany a partia W również rozcięta ani jednej ściany nie wybrali. Ale przecież staszic musi jakoś funkcjonować a jak wszyscy wiedzą jedzie na plecach innych kopalń,wybiera złoża Wujka,Wieczorka,Murcek a teraz BD.
na Śląsku partia 510K ,500m od szybu,nie opłaca sie fedrować,a tu nagle to sie im opłaci??? śmiechu warte...