Tysiące uczestników Światowych Dni Młodzieży, którzy w oczekiwaniu na spotkanie z papieżem w Krakowie spędzili tydzień w parafiach Górnego Śląska i Zagłębia, odwiedziło zabytkowe obiekty górnicze w regionie.
- Przewodnicy uprzedzali, że pod ziemią jest chłodno, temperatura wynosi tylko 10 stopni Celsjusza, więc czarnoskórzy goście z Rwandy założyli zimowe czapki i rękawice, a i tak dygotali z zimna - wspomina Grzegorz Rudnicki, rzecznik Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach, którą odwiedziło ponad 2600 młodych pielgrzymów z całego świata.
Rezerwację na trzy dni dla ponad tysiąca osób od czwartku do soboty, 21-23 lipca, jeszcze w maju zrobiła zapobiegliwie diecezja gliwicka, gdzie od razu pomyślano, że kopalnie w Zabrzu i Tarnowskich Górach będą żelaznym punktem programu atrakcji dla zagranicznych pielgrzymów z Boliwii, Nigerii, Panamy, Hondurasu, Stanów Zjednoczonych, Czech, Słowacji, Węgier, Litwy, Niemiec, Włoch, Portugalii, Rumunii, Rwandy, Słowenii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii.
Kopalnia tarnogórska i Sztolnia Czarnego Pstrąga, którą zwiedziła dodatkowo część grup, pracowały od rana do wieczora.
- Był to dla nas ważny praktyczny sprawdzian możliwości w związku z ubieganiem się o wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Podobny ruch w ciągu doby dotychczas notowaliśmy tylko raz w roku, podczas Industriady - objaśnia Grzegorz Rudnicki. Ze względów bezpieczeństwa pod ziemią pielgrzymów trzeba było podzielić na 15-18-osobowe wycieczki, a jednocześnie kopalnię mogły zwiedzać maksymalnie dwie grupy, idące z przewodnikami w przeciwnych kierunkach. Ostatni chętni z terenu diecezji katowickiej zwiedzali kopalnię jeszcze w poniedziałek, przed wyjazdem do Krakowa.
Ponad 2 tys. młodych pielgrzymów podziwiało też w zeszłym tygodniu zabrzańską kopalnię Guido.
- Rozśpiewani, roztańczeni, uśmiechnięci. Błyskawicznie uczyli się kilku słów po polsku i bardzo ciekawie brzmiało w ich wykonaniu górnicze "Szczęść Boże!". Bili sobie brawo po udanym zjeździę szolą - opowiada Andrzej Mitek, rzecznik Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Dodaje, że miejsca znalazły się nawet dla tych "spóźnialskich", którzy zgłosili się w ostatniej chwili. Pomogło w tym otwarcie przed zaledwie miesiącem drugiego oprócz Guido podziemnego obiektu - kopalni Królowa Luiza.
Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się na poziomie 180 m pod ziemią kaplica św. Barbary, w której młodzież przystawała na chwilę modlitwy i refleksji.
Niemal tysiąc osób z całego świata oglądało panoramę regionu z wysokości 43 m, po wejściu na platformę widokową szybu Prezydent w Chorzowie. Konstrukcja z 1933 r. jest pamiątką po kopalni Prezydent, która po połączeniu w 1972 r. z kopalnią Polska przyjęła nazwę tej drugiej i po modernizacji w 2014 r. stanowi jedną z głównych ogólnodostępnych atrakcji turystycznych miasta. Niedzielny piknik pod szybem zgromadził młodych z Polski, Włoch, RPA, Brazylii, Trynidadu i Tobago.
Wycieczki dla pielgrzymów ŚDM parafie i dekanaty organizowały też do mniej znanych, ale równie oryginalnych zabytków górnictwa, jak szyb Mikołaj w Rudzie Śl., kopalnia Ignacy w Rybniku, Sztygarka w Dąbrowie Górniczej czy Park Tradycji w byłej kopalni Michał w Siemianowicach Śl.
Dla gości z Francji, Korei, Chorwacji, Niemiec, Czech, Brazylii, Kamerunu, Kolumbii, Argentyny, Ukrainy, Peru, Hiszpanii, Kanady, Meksyku, Rosji, Włoch, Pakistanu, Chin, Norwegii i Antyli Holenderskich organizatorzy z tzw. rejonu tyskiego w diecezji katowickiej udostępnili w ramach turystycznej wędrówki Muzeum Energetyki przy elektrowni Taurona w Łaziskach Górnych, gdzie zachwyt wzbudzała m.in. jedna z najstarszych na globie żarówek Edisona, która wciąż świeci.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.