Najdalej w październiku Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) chce przekazać do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) zbędny majątek kopalni Jas-Mos. Wraz z nim do SRK dobrowolnie przejdą pracownicy zainteresowani skorzystaniem z osłon socjalnych; dotąd zgłosiło się 466 osób.
W czerwcu chęć przejścia do SRK mogli zgłaszać jedynie pracownicy tzw. ruchu Jas-Mos, który jest częścią kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Chęć przejścia na przedemerytalne urlopy górnicze zgłosiło 420 osób, a kolejne 46 chciałoby odejść z pracy biorąc jednorazową odprawę pieniężną. Od lipca wnioski dotyczące urlopów górniczych mogą zgłaszać także górnicy z innych kopalń spółki.
- Kampania informacyjna została rozszerzona na pozostałe zakłady JSW. Przyjmujemy też wnioski, ale zostały wprowadzone pewne ograniczenia, ponieważ liczba uprawnionych do urlopów górniczych jest zbyt duża. W pierwszej kolejności będą rozpatrywane wnioski osób, które nabywają uprawnienia emerytalne w latach 2017 i 2018, a w następnej kolejności wnioski górników nabywających uprawnienia do przejścia na emeryturę w latach 2019 i 2010 - wyjaśniła we wtorek (5 lipca) PAP rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.
Nie ma natomiast ograniczeń dotyczących wniosków o jednorazowe odprawy pieniężne. Rzeczniczka zastrzegła, że ostateczną decyzję o odejściu pracownika podejmuje pracodawca ze względu na konieczność utrzymania bezpieczeństwa ruchu zakładu.
- Do przekazania majątku ruchu Jas-Mos do SRK powinno dojść we wrześniu lub październiku - poinformowała Jabłońska-Bajer. Wtedy też do spółki restrukturyzacyjnej trafią zainteresowani pracownicy JSW, by tam skorzystać z finansowanych przez budżet państwa osłon.
W końcu kwietnia tego roku prezes JSW Tomasz Gawlik szacował, że wraz z majątkiem Jas-Mosu do SRK może trafić ok. 2,5 tys. pracowników. W sumie w JSW do tzw. urlopów górniczych uprawnionych jest ponad 3,8 tys. osób z niespełna 23,5-tysięcznej załogi firmy. Pierwszeństwo zapewniono górnikom z Jas-Mosu.
Osłony socjalne dla odchodzących z SRK pracowników kopalń są finansowane ze środków budżetowych, na podstawie tzw. ustawy górniczej. Do urlopu górniczego są uprawnieni pracownicy zatrudnieni pod ziemią, którym brakuje do emerytury nie więcej niż cztery lata pracy oraz pracownicy zakładu przeróbki mechanicznej węgla, którym zostało do emerytury nie więcej niż trzy lata. Podczas urlopu pracownicy otrzymują trzy czwarte miesięcznej pensji, a wraz z częścią nagród - nawet 90 proc. wynagrodzenia.
Z jednorazowych odpraw pieniężnych mogą skorzystać pracownicy powierzchni (także zakładów przeróbczych), którzy przepracowali w przedsiębiorstwie górniczym co najmniej pięć lat, a do emerytury zostało im więcej niż 12 miesięcy. W zależności od terminu odejścia, odprawy mogą wynosić od ponad 25,7 tys. do nawet ok. 77 tys. zł brutto, nie licząc kodeksowej odprawy.
Spółka przygotowała dla pracowników broszury informacyjne, gdzie znalazły się informacje o możliwościach i warunkach skorzystania z pakietu. Informacje te znalazły się również na stronie internetowej spółki - przez internet można też składać deklaracje woli skorzystania z uprawnień. Oprócz tego w kopalniach zostaną uruchomione punkty informacyjne.
Kopalnia Jas-Mos, której majątek wraz z częścią pracowników ma trafić do SRK, jest obecnie częścią kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Jak informowano w końcu kwietnia, w tej części kopalni pozostały jeszcze 23 partie węgla, z których do wydobycia nadaje się ok. 12 - to tzw. złoża resztkowe, które mają być wyeksploatowane do roku 2021 z wykorzystaniem infrastruktury kopalni Zofiówka, przy dalszym zatrudnieniu ok. 1,6 tys. pracowników spośród ponad 3 tys. obecnie zatrudnionych w Jas-Mosie. Dzięki restrukturyzacji koszty kopalni mają zmniejszyć się o 300 mln zł rocznie. Odejścia mają mieć charakter dobrowolny. JSW zapewnia, że wywiązuje się z danej pracownikom w 2011 r. 10-letniej gwarancji zatrudnienia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
i znów wszyscy będziemy dotować kopalnie jas-mos. to ich zafaidanym obowiązkiem jest zlikwidować to co zbędne. dlaczego ma się to odbywać na koszt podatnika? co na to komisja europejska? banda górniczych pasożytów i nierobów.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że ktoś wam płaci za pisanie tych głupot. Może błędem było wyposażenie was w umiejętność pisania?
już analiza zrobiona ilu na urlop,ilu na jednorazowe. Decyzja na 100% pewna , od września sośnica idzie do SRK i do tego CAŁA, bo nie da się wydzielić zorganizowanej części. Nareszcie PGG odżyje finansowo Jak nie wierzycie iddzie do Zdzicha i zapytajcie, on robotę na halembie już sobie załatwia.
Trole z makoszow , sośnic i innych upadających kopalń , załóżcie sobie jakieś forum gdzie będziecie mogli wylewać swoje żale , podcierać sobie noski czy też najeżdżać jedni na drugich .
to prawda można deklarować już na Makoszowach przejścia na kopalnię sośnica. Mówią ,że szybciej można będzie dostać urlop górniczy po przejściu sosnicy do SRK, bo na makoszowach nie chcą szybko puszczać.
jakie przejście na inne kopalnie ?? przyjęcia można by powiedzieć są wstrzymane a poprzyjmować to co najwyżej na nowych zasadach tz 6 grupa tak jak nowo przyjęci
Podobno od przyszłego tygodnia można deklarować na makoszowach chęć przejścia na poszczególne kopalnie. Podobno na sosnice i bielszowice tylko po 300 fachowców potrzeba :). Na sosnicy, bielszowicach i na Bolesławie gornicy już nie mogą sie doczekać aż napłynie do nich ta elita z perły polskiego górnictwa . Makoszowy likwidują a tam impreza jak na tonącym tytaniku. Powodzenia
Na Makoszowach zaczeli ustawiać swoich na stołkach powiązanych z SRK i Gienkiem K. Wiecie co to oznacza że do końca roku zamnkną nam kopalnie pewne na 100% Info sprawdzone niestety
Rozumiem, że kąśliwe komentarze na temat Sośnicy piszą rozgoryczeni "Makoszowianie". To nie ważne czego dotyczy artykuł. Byle wylać trochę żółci. Cieszę się, że dawno odszedłem na Bielszowice ale wstydzę się jak czytam komentarze napisane pewnie przez moich byłych współpracowników. Wstydźcie się ludzie. Komu wy źle życzycie? Ponoć w piekle tylko kocioł z Polakami nie potrzebuje dekla bo jak któryś usiłuje wyjść to reszta go wciąga z powrotem.
to nie wiedziałem ,że bimber się pędzi w metrach.
sośnica zaczyna pędzić metry i tony.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
to nie sośnica przynosiła straty ino makoszowy. SOSNICA to najlepsza w Polsce kopalnia ha,ha,ha Nie tylko NIK ale CBA, CBS i ABW. oraz zespół najlepszych psychiatrów dla tych co jeszcze pompują w nią setki milionów.
A sprawą Sośnicy to powinno się zająć NIK,a raczej zarządem starej KW i nowej PGG że tyle lat setki milionów,ba kilka miliardów utopiono w tej kopalni i dalej się pompuje bezsensownie. Lepiej było by tam wysłać na 20 letnie urlopy górnicze i 40 letnie urlopy dla całej powierzchni,bo to by było tańsze rozwiązanie.
Czy KWK SOŚNICA też do SRK?