Sejm jednogłośnie zaakceptował w środę tzw. pakiet paliwowy. Przewiduje on, że importer paliwa z innego kraju UE będzie musiał zapłacić od niego podatek VAT w ciągu 5 dni od momentu sprowadzenia go do Polski.
Za zmianami w kilku ustawach głosowało 434 posłów, nikt nie był przeciw, ani się nie wstrzymał.
Tak zwany pakiet paliwowy (nowelizacje ustaw o VAT i akcyzie, Prawa energetycznego oraz ustawy o zapasach paliw) jest elementem przygotowywanego przez resort finansów całościowego pakietu "uszczelniającego" pobór VAT.
Pakiet ma uszczelnić pobór VAT przy tzw. wewnątrzwspólnotowych nabyciach paliwa i uszczelnić koncesjonowanie obrotu paliwami z zagranicą. Ministerstwo Finansów szacuje, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł rocznie.
Jak wynika z uzasadnienia do rządowego dokumentu, proceder wyłudzania podatku od towarów i usług w obrocie paliwami związany jest przede wszystkim z ich wewnątrzwspólnotowym nabyciem, dokonywanym za pośrednictwem zarejestrowanych odbiorców. Stąd zaproponowane przez rząd zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług dotyczą właśnie nabycia paliw w ramach rynku wewnętrznego UE.
- Po zmianach obowiązek zapłaty podatku z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia paliw płynnych zasadniczo będzie powstawał w ciągu 5 dni od momentu wprowadzenia paliwa do kraju. Zapłacony w ten sposób podatek będzie pomniejszał podatek należny do zapłaty wynikający z deklaracji podatkowej - głosi uzasadnienie.
Podstawą naliczania podatku będzie aktualna cena paliwa, ogłaszana w Biuletynie Informacji Publicznej resortu finansów.
Prezes Agencji Rezerw Materiałowych będzie też raz na kwartał informować prezesa URE o umowach zawieranych przez przedsiębiorców, a dotyczących zapasów obowiązkowych.
Zmiany w ustawie Prawo energetyczne polegają z kolei na uszczelnieniu systemu koncesjonowania obrotu paliwami płynnymi z zagranicą. Projekt zakłada, że koncesje na obrót paliwami z zagranicą będą przyznawane wyłącznie "podmiotom mającym siedzibę w Polsce lub przedsiębiorstwom zagranicznym, które zarejestrowały oddział w naszym kraju i za jego pośrednictwem będą wprowadzać do Polski paliwa płynne".
Koncesji mają nie otrzymywać przedsiębiorstwa, w których osoby zarządzające (członkowie zarządów i rad nadzorczych) skazano prawomocnym wyrokiem za przestępstwo skarbowe mające związek z prowadzoną działalnością w zakresie objętym ustawą, czyli w obszarze paliw i energetyki. Posłowie zaakceptowali w środę poprawkę zgłoszona przez posła Włodzimierza Nykiela (PO), że koncesji nie dostawali skazywani za przestępstwa skarbowe, związane z jakąkolwiek prowadzoną działalnością gospodarczą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.