Kopalnia Bielszowice zmienia swe oblicze. Modernizuje zaplecze technologiczne i zamierza umocnić swoją pozycję na rynku dostawców węgli specjalistycznych dla odbiorców o szczególnych wymaganiach. Pierwsze efekty ambitnego projektu poprawy i zwiększenia produkcji widoczne mają być jeszcze w tym roku.
Bielszowicki zakład górniczy jest w Polskiej Grupie Górniczej najważniejszym producentem węgla koksowego. Co ciekawe, surowiec zalegający w pokładach grupy 500 jest znacznie lepszy jakościowo od tego z pokładów grupy 400. Jak to możliwe?
- Diabeł tkwi w szczegółach, a raczej w bardzo niskiej zawartości fosforu - informuje Jerzy Pudło, kierownik Działu Przeróbki Mechanicznej bielszowickiej kopalni.
Zawartość tego pierwiastka w węglu wynosi ok. 0,015 proc., a więc bardzo niewiele. Tego typu pokłady to w polskich kopalniach prawdziwa rzadkość. Tymczasem zawartość fosforu ma istotny wpływ na jakość produkowanego koksu. Jego obecność znacznie pogarsza właściwości surówki oraz produkowanej stali, powodując jej kruchość.
Fedrują trzy ściany
- Prawie cała zawartość fosforu z węgla przechodzi do koksu, a następnie do surówki. Związki fosforu są ściśle związane z substancją organiczną węgla i nie da się tego zmienić w procesie przeróbki - wyjaśnia Pudło.
Zapotrzebowanie koksowni na węgiel niskofosforowy zawsze było i jest bardzo duże. Stałym odbiorcą tego surowca jest m.in. koksownia Nowa w Częstochowie. Aby sprostać wysokim wymaganiom odbiorcy, węgiel musi być wydobywany selektywnie. Jednak ze względu na specyfikę układu transportowego na dole kopalni w dni robocze nie ma możliwości selektywnego dostarczania tego rodzaju węgla do zakładu przeróbczego.
- Korzystamy z jednego zbiornika. Fedrują trzy ściany i węgiel się miesza. Dlatego pracujemy dodatkowo w soboty, jeśli są duże zamówienia. Wówczas niskofosforowy węgiel dostarczany jest bezpośrednio ze ściany do zbiornika na powierzchni. Obecnie jego produkcja przekracza nieznacznie 800 t tygodniowo - tłumaczy dalej szef przeróbki kopalni Bielszowice.
W sierpniu br. ta sytuacja ma ulec zmianie, zakończony zostanie bowiem remont kapitalny drugiego zbiornika węgla o pojemności 8 tys. t. Wówczas odstawa prowadzona będzie szybami V i II. Zakłada się tym samym zwiększenie produkcji i sprzedaży węgla koksowego do poziomu 815 tys. t. Węgiel niskofosforowy będzie w tym miksie stanowił aż 40 proc. Zwiększy się również produkcja groszków specjalnych, wykorzystywanych w hutnictwie do żelazostopów. Stosuje się tam najwyższej jakości niskopopiołowe węgle koksowe. Kopalnia Bielszowice sprzedaje je od kilku lat na rynek norweski.
Dbają o jakość surowca
Bielszowicki węgiel ma jeszcze jeden atut, którym jest niska zawartość siarki - w granicach 0,30 proc.-0,40 proc. Z tego powodu jest w kręgu zainteresowań energetyki zawodowej.
- Dbamy o jakość surowca dostarczanego naszym odbiorcom. Regularnie kontrolujemy jego jakość. Co miesiąc próbki idą do laboratorium - informuje Jerzy Pudło.
Projekt zwiększenia produkcji węgla koksowego w kopalni Bielszowice, zatwierdzony jeszcze przez Kompanię Węglową po sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej, zakłada systematyczny jej wzrost w latach 2016-2020. Będzie to szło w parze z modernizacją starego zbiornika węgla surowego i zwiększeniem jego pojemności do 8 tys. t, modernizacją węzłów flotacji, odwadnianiem flotokoncentratu i odpadu flotacyjnego z zakładu przeróbczego, zakupem zwałowarki, rozbudową zwałów oraz przekierowaniem odstawy ze ścian w pokładach 504wg i 504wd na poziom 840.
- Dziś konkurujemy z kopalnią Marcel i ruchem Jas-Mos kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Mamy ambicję umocnić się na rynku jako producent sortymentów handlowych dla odbiorców o szczególnych wymaganiach - podkreśla Michał Maciejczyk, kierownik Działu Organizacyjno-Prawnego KWK Bielszowice.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Wszystko było by fajnie pięknie Ale żeby było dobre wydobycie to trzeba pracować niezgodnie z przepisami a potem mnożą się wypadki o których nikt nie pisze I tu jest sedno sprawy że jest taki nacisk na wydobycie że mało kto przestrzega przepisów BHP Niestety to jest jest jakaś dziwna przypadłość Polaków że wszystkim gdzieś spieszy
Nie dziwię się, że KW poszła na dno, a Bielszowice to nierentowna kopalnia. Jeśli tam panuje taka "kultura" w załodze to te kopalnie NIGDY nie będą rentowne.
Tyz z balaszowic ty sie nasrej na leb i udowej ze nic ta nie mosz
Pisza do tego chopa co sie nazwoł "Bielszowice". WEŹ TY SIE LEPIEJ DO ROBOTY, A NIE srej matole do własnego gniozda. Nasza gruba mo potencjał, ale przez takich fifoni jak ty mogymy miec ino problymy...ślimoku!
Przeca mo byc polonczono ze Jalembom i Polskom, a to moze wymusic sroge zmiany...
Ciulają....tylko jedna ściana fedruje....reszta obwały.