Za rok 2015 NBP odnotował jeden z najwyższych zysków w ostatnich latach - 8 mld 275 mln 781 tys. złotych - poinformował bank centralny w środę (4 maja) w komunikacie. Około 7,9 mld zł z zysku zostanie przekazane do budżetu państwa.
NBP poinformował, że zgodnie z prawem 95 proc. z zysku ma być przekazane do budżetu państwa po zatwierdzeniu rocznego sprawozdania finansowego NBP przez Radę Ministrów.
"Roczne sprawozdanie finansowe NBP zostało zbadane przez niezależnego biegłego rewidenta, który wydał o nim opinię bez zastrzeżeń (tzw. opinię czystą)" - napisano.
Ban centralny wyjaśnił, że w latach 2010-2015 łącznie wypracował zysk w wysokości ok. 29 mld złotych, co przekłada się na wpływy do budżetu państwa z tego tytułu łącznie w kwocie 27,5 mld złotych (po uwzględnieniu planowanej wpłaty za 2015 rok, która wyniesie około 7,9 mld złotych).
Zgodnie z informacjami NBP od sześciu lat koszty działania banku centralnego oscylują wokół miliarda złotych. Jednocześnie zwiększa się zakresu zadań realizowanych przez bank centralny, dotyczących m.in. obsługi nadzoru makroostrożnościowego, czy budowy Centrum Pieniądza NBP im. Sławomira S. Skrzypka.
"Gdyby nie przeprowadzono działań na rzecz racjonalizacji struktury organizacyjnej NBP i poprawy efektywności funkcjonowania banku, które zostały zapisane w +Planie działalności Narodowego Banku Polskiego na lata 2014-2016+, koszty działania planowane na 2016 r. byłyby wyższe o ponad 250 mln złotych" - zaznaczono.
Wśród działań optymalizacyjnych NBP wymienił m.in. "Program optymalizacji zatrudnienia w NBP", prowadzony w formie dobrowolnych odejść. Wskazano, że na podjęcie decyzji o wdrożeniu programu wpłynęły efekty unowocześnienia działalności banku, m.in. przejście na wydajne rozwiązania informatyczne. Dzięki temu fundusz wynagrodzeń oraz przeciętny poziom zatrudnienia zaplanowane na 2016 r. będą odpowiednio o 56,5 mln zł i 387 etatów niższe niż w sytuacji, gdyby program nie był realizowany.
W ramach wspomnianego programu z pracy w NBP odeszły 484 osoby, a bank zatrudnia obecnie 3285 osób.
"Koszty emisji pieniądza gotówkowego - banknotów i monet - stanowią przeciętnie ok. 1/3 kosztów działania NBP. Wielkość obiegu gotówki w gospodarce rośnie z roku na rok, a dodatkowo bank centralny musi posiadać pewien jej zapas, aby móc zaspokajać przejściowe wahania popytu. Stąd konieczność optymalizacji kosztów emisji pieniądza gotówkowego, bez której ich poziom rósłby systematycznie i szybko" - podano.
Dodano, że intensywnie - od 2013 r. - optymalizowane są koszty emisji monet obiegowych. Dzięki zmianie stopu monet 1 gr, 2 gr i 5 gr oraz zmianie dostawcy, począwszy od zamówienia na 2014 r., koszty jednostkowe zakupu tych nominałów zostały ograniczone od 53 proc. do 58 proc. w porównaniu z cenami z 2012 r.
"Dostawca monet o nominałach od 10 gr do 5 zł nie zmienił się, natomiast w drodze stopniowych negocjacji ceny jednostkowe ich zakupu zostały obniżone - od 9 proc. do 26 proc. w zależności od nominału. W efekcie, oszczędności na kosztach zamówień monet obiegowych w 2016 r. w porównaniu z cenami w 2012 r. wyniosą 46,2 mln zł, a ich łączna kwota dla lat 2014-2016 wynosi 137,5 mln zł. O tyle wyższe byłyby koszty emisji monet, gdyby NBP akceptował stare ceny i nie podjął działań optymalizacyjnych" - napisano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.