Może nie być wspólnego stanowiska Rady Dialogu Społecznego w sprawie obniżenia wieku emerytalnego - przyznaje w rozmowie z PAP przewodniczący RDS i szef Solidarności Piotr Duda. Jego zdaniem opinie związków i pracodawców są zbyt odległe od siebie.
Piotr Duda powiedział PAP, że ostatecznej decyzji w tej sprawie należy oczekiwać po 18 maja, bo tego dnia ma się zebrać Prezydium Rady Dialogu Społecznego.
Na tym posiedzeniu, jak zapowiedział, poinformuje wszystkich zainteresowanych o przebiegu dotychczasowych konsultacji w sprawie prezydenckiego projektu ustawy, obniżającej wiek emerytalny oraz stanowiskach związków i organizacji pracodawców.
- Wspólnie zadecydujemy, ale ja będę szedł w tym kierunku, by każda ze stron przedstawiła własne stanowisko i żeby nie było wspólnego stanowiska Rady Dialogu Społecznego - powiedział Duda.
Przypomniał, że jako przewodniczący RDS po ostatnim plenarnym posiedzeniu plenarnym postanowił "dać jeszcze stronom dwa tygodnie, aby przegadali to w swoich organizacjach". Stanowiska spływają i z nich może wynikać, że o porozumienie będzie trudno - dodał.
- W imieniu Solidarności mogę powiedzieć, że podtrzymujemy nasze dotychczasowe stanowisko - zaznaczył Duda. Związek uważa, że prawo do emerytury powinno się uzyskiwać, w zależności od płci, w wieku 60-65 lat albo po przepracowaniu 35-40 lat, liczonych według okresów opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od formy zatrudnienia.
- Takie samo jest stanowisko OPZZ, ale pracodawcy mają zupełnie inny pogląd - ich najbardziej satysfakcjonuje zamrożenie obecnego wieku 66 lat i zrównanie wieku kobiet i mężczyzn - zwrócił uwagę. - Nas to zupełnie nie interesuje - dodał.
Zapowiedział, że jako przewodniczący RDS jeszcze będzie szukał kompromisu, ale dla niego jako szefa Solidarności zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn "to nie jest żaden kompromis".
Co prawda zgodnie z zasadami głosowania w RDS, gdyby tylko jedna organizacja pracodawców lub jedna organizacja związkowa zgłaszała sprzeciw, można byłoby przyjąć w głosowaniu wspólne stanowisko.
Jednak Duda pytany o to podkreślił, że głosowanie mija się z celem, bo praktycznie wszystkie organizacje pracodawców chcą zrównania wieku emerytalnego. - Przecież nie chodzi o to, by ktoś kogoś jednym głosem przegłosował, to zbyt poważna sprawa - skomentował.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.