Nie w piątek, lecz w sobotę rano ruszy kolejna tura negocjacji związkowców z Kompanii Węglowej z zarządem i przedstawicielami rządu. Ich tematem będą zasady utworzenia Polskiej Grupy Górniczej. Mimo iż czas goni, bowiem w przyszły czwartek zarząd KW, związkowcy i banki powinni podpisać porozumienie z inwestorami, strony mówią o umiarkowanym optymizmie.
- Górnicze i śląskie związki zawodowe są trudnym partnerem w negocjacjach, ale dążymy do tego, żeby znaleźć wspólną drogę. Strony przedstawiły swój pogląd na powstanie Polskiej Grupy Górniczej. Różnimy się w kilku sprawach, a dwie są dosyć zasadnicze - powiedział dziennikarzom minister energii Krzysztof Tchórzewski, zaznaczając, że dżentelmeńska umowa nie pozwala mu ujawnić szczegółów tych rozbieżności.
Minister poinformował, że przygotowane są "inne warianty sfery biznesowej" i strony dają sobie czas na "znalezienie wspólnej drogi".
- Mimo że rozmowy są trudne, traktuję je jako odpowiedzialne. Oczywiście bywa tak, że po naszej stronie, czy po stronie związków pojawiają się chwile emocji, ale one nie przeszkadzają w merytorycznej rozmowie. Nadal mam nadzieję na porozumienie - dodał.
Krzysztof Tchórzewski powiedział także, że szukane są rozwiązania organizacyjne, które dałyby możliwość wdrożenia dużych oszczędności.
- Ceny węgla są nieubłagalnym warunkiem brzegowym, którego nie możemy zmienić. Do tego musimy dostosować sytuację, w której inwestorzy zgodzą się na proponowane rozwiązania. Deklaracja inwestorów, po długich rozmowach, jest. Natomiast oczekiwanie zrównoważenia budżetu tej najważniejszej spółki węglowej jest bardzo zdecydowanym żądaniem. Trudno sobie wyobrazić, żeby ci, którzy włożą w to prawie 2 mld zł, inaczej do tego podchodzili. Drugą stroną jest pięć banków (Bank Zachodni WBK, BNP Paribas Bank Polska, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski, Bank Gospodarstwa Krajowego, Alior Bank - przyp. red.), kredytujących Kompanię Węglową, które z długiem przechodzą do PGG. Ich oczekiwanie jest takie, żeby spółka gwarantowała stabilną przyszłość. Przy obecnych cenach węgla nie oczekuje się kokosów, lecz stabilności - podkreślił Tchórzewski dodając, że prowadził w tej sprawie rozmowy z centralami banków. - Rysuje się spora szansa konwersji części zadłużenia KW na udziały - dodał.
Jego zdaniem ten fakt pozytywie odebrali partnerzy społeczni.
- Nie mamy czasu, gdyż w przyszłym tygodniu, w czwartek lub piątek musi zostać podpisane porozumienie wszystkich: żeby wystartowała PGG potrzebne jest porozumienie zarządu KW, zarządu PGG, związków zawodowych, ale także inwestorów i wierzycieli. Rozmowa po 1 maja nie przyniosłaby już skutków - zaznaczył minister.
Pytany przez portal górniczy nettg.pl, z jakimi wyrzeczeniami muszą się liczyć załogi górnicze, minister stwierdził, że "trudno to powiedzieć, bowiem w ostatnim czasie załoga wskazuje na sfery, w których koszty mogą być zredukowane".
- Na skutek tych inicjatyw może pokazać się zwiększona wydajność. To wszystko wymaga pewnych przeliczeń, stąd ta przerwa w negocjacjach. Nie stoję na twardej pozycji, że redukcje kosztów muszą być tylko płacowe - tłumaczył.
Minister podkreślił też wielką odpowiedzialność, z jaką do procesu powstania PGG podchodzą związki zawodowe oraz ogromną wiedzę strony społecznej na temat funkcjonowania spółki.
Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności pytany przez portal nettg.pl, jakie ma oczekiwania wobec kolejnej tury negocjacji, stwierdził, że jest umiarkowanym optymistą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
jeżeli to jest prawda no obędzie się działo górnictwo24 pl/category/kw/
gdzie jest solidarnoŚĆ jakoŚ duda z solidarnoŚci milczy co zbierajĄ na pomnik my im pomnik wybudujĘmy
Adi czas wyjś na ulicę i się z tymi gorolami rozliczyć . Wszystko rozwalili jeszcze zostało górnictwo czas pokazać zawistnym pseudo poloczkom że związki to my i jak słyszę że związkowców wywalić ,jak by ich nie było to by już dawno nami pozamiatali pozdrawiam górników i wszystkich związkowców tylko razem będziemy silni
Czemu nie ponegocjujemy z tymi przywilejami, jak to zabrać cały wegiel? Kopie węgiel a na zimę sobie będę kupował 5 ton ? Zabierzcie 2-3 tony ale zostawcie tez coś górnikom. Poszukajcie oszczędności tez gdzie indziej a nie tylko w kieszeni u zarobionego ryla.
Niech mówia o przywilejach innych grup Czemu taka cisza Po za tym niech odsuna wszystkich emerytów górniczych od spraw i robót górniczych Niech się wezna za te wały na kopalniach Przykład Murcki -Boże Dary I PIS czemu nie jest zablokowany ruski wegiel?
niech się odwalą od przywilejów to do porozumienia dojdzie jak by od siebie zaczęli szukać oszczędności i to by było widać to wtedy możemy się zgodzić na jakieś cięcia w audycie wykazało gdzie leży problem ile kasy idzie na firmy zewnętrzne jakie jest zagospodarowanie pieniędzmi
a juz szkoda gadac i psuc sobie nerwow. Zobaczymy czy w koncu do tego porozumienia dojdzie. Licze na to ze tak. Pieniedzy z podatkow tak jak za rzadow PO tym razem nie bedzie i w sumie dobrze. Kopalnie powinny radzic sobie same i tak zarzadzac swoimi finansami zeby ta kasa byla
Nadzieja na porozumienie moze i jest ale tylko wtedy jak zwiazki podejma odpowiednie decyzje. Bez tego PGG nie powstanie albo będzie jakaś obsuwa i inwestorzy się wycofają
no to czekamy do jutra. Może związkowcy zdążą sobie przemyśleć sprawę i zaczną w końcu myśleć o górnikach a nie o swoich stołkach
tak kasę chcą od ciężko pracujących, ja moge coś od siebie dać ale pod warunkiem że kierownictwu, dozorowi wyższemu też się coś zabierze,i w końcu ktoś będzie ponosić odpowiedzialność za swoje czyny i złe decyzje w zarządzaniu
Adi, 99% to wszawe gorole albo zazdrosne nieudaczniki życiowe.
mam pytanie: czy jest tu jakiś górnik?
Co to za skarbek na tym zdjęciu?On myśli,że uratuje górnictwo?To stary komuch który za pieniądze związkowców mydli ludziom pracy oczy,żeby ci mogli dupy grzać na stołkach Trzeba twardej ręki na tych gamoni ze związków Wywalić ich za KWK wtedy ruszą śmierdzące dupska i zaczną myśleć jak pomóc górnictwu,a nie iść na ugodę z KW w zamian za stołki!!!
akurat dostana na urlopie 4 tys ahha chyba jak do firmy sie przyjma matoly tepe zenada
A jaki to system ma pęknąć ?. Nawet w dalekim Zimbabwe i USA są złodzieje. Każde państwo dzieli się tych którzy doją i tych którzy są dojeni. Inną sprawą jest, że nie wszyscy się takiemu dojeniu poddają bez sprzeciwu.Żyjesz utopią, która Cię powoli zjada ;).A na związki w zakładzie pracy to sobie trzeba zasłużyć. Co do uczciwości - zawsze warto być, inaczej nawet podczas snu nie będziesz miał spokoju. Ekonomia i wolny rynek-kojarzy mi się niestety tylko i wyłącznie z korupcją i przekrętami.
górnicy myślą że psim obowiązkiem państwa jest dopłacanie do nich niezależnie od wyników, bo to przecież państwowe! a jak słyszę że ktoś idzie teraz na urlop górniczy i się chwali że dostanie 4 tys na rękę to mnie coś bierze.
Rząd pęka, więc patologia i układy się utrwalą! Nic już chyba nie uratuje polskiego górnictwa. NIC! Socjalizm i komunizm wiecznie żywe, podobnie jak Lenin! Ekonomia i wolny rynek pozostają już chyba tylko na sztandarach tych, którzy je nieśli i wierzyli że kiedyś ten system pęknie i upadnie. Patologia wygrywa, a uczciwość przegrywa! Brawo rząd brawo związki! To mnie tylko utwierdza w przekonaniu że nie warto wieżyc i być uczciwym. Można wyłudzać MILIARDY??? MOŻNA!!!