Kopalnia Rydułtowy-Anna od prawie roku fedruje także w soboty. Za podjęciem tej decyzji przemawiały zarówno względy techniczne, jak i ekonomiczne. Dziś można już mówić o pełnym sukcesie pomysłu. Udało się wypracować optymalny model i zasady wydłużonego, sześciodniowego cyklu wydobycia.
Przede wszystkim zwiększyło się wydobycie kopalni, i to aż o 6,1 proc.
Od maja do grudnia ub.r. wydobyto dodatkowo ponad 90 tys. t węgla. Koszt produkcji surowca w soboty wahał się w przedziale od 56,93 zł/t do 85,83 zł/t. Przy czym w analizowanym okresie średnia cena zbytu produkowanych w kopalni Rydułtowy-Anna sortymentów kształtowała się w przedziale od 163,28 zł/t do 244,87 zł. Akumulacja jednostkowa na 1 t wynosiła od 94,51 zł/t do 192,44 zł/t i - jak wynika ze statystyk — zawsze osiągała wartości dodatnie.
- Z tytułu sprzedanego węgla wydobytego w soboty osiągnęliśmy 18,7 mln zł przychodu. Przy kosztach rzędu ok. 6 mln zł zdołaliśmy zarobić ok. 13 mln zł - wylicza Bogdan Samul, dyrektor ds. ekonomicznych rydułtowskiej kopalni.
Przyznaje on, że wdrożenie wydłużonego do sześciu dni cyklu produkcji wymagało przede wszystkim zgody strony społecznej. Dyrekcja kopalni zorganizowała cały szereg spotkań, zarówno z organizacjami związków zawodowych, jak również z pracownikami.
W porozumieniu
z zarządem Kompanii Węglowej i przy akceptacji strony społecznej ustalono, że praca w soboty będzie realizowana na zasadach godzin nadliczbowych, przy zachowaniu norm Kodeksu pracy. Z kolei finansowanie nadgodzin wynikających z produkcji w szóstym dniu pracy pozostanie poza ustalonym limitem średniej płacy dla kopalni Rydułtowy-Anna, a praca będzie realizowana na jednej zmianie roboczej, z możliwością rozszerzenia w zależności od bieżącej sytuacji w zakresie zbytu. Ponadto uzgodniono pełną dobrowolność przystępowania do pracy ze strony załogi. Wobec strony społecznej zobowiązano się do przekazywania wszelkich informacji o wynikach i efektach ekonomicznych osiąganych w soboty.
- Do pracy w soboty zaangażowaliśmy pracowników zatrudnionych w oddziałach wydobywczych i zbrojeniowych, szybowym, w odstawie i w zakładzie przeróbczym. Jako że wydobycie prowadzono na jedną zmianę, można było bez problemu przesunąć w czasie niezbędne remonty maszyn i urządzeń. Istotny jest również fakt, że pracownicy są zadowoleni z dodatkowego wynagrodzenia - dodaje Bogdan Samul.
Należy dodać, że niski poziom kosztów jednostkowych dodatkowej produkcji w soboty miał również wpływ na obniżenie całkowitego jednostkowego kosztu produkcji węgla handlowego.
W każdym z analizowanych miesięcy 2015 r. następowała redukcja jednostkowego kosztu produkcji węgla handlowego w przedziale od 3,5 proc. do 5,7 proc. Dla przykładu w maju ub. r koszt produkcji 1 t węgla wynosił 307,50 zł bez sobót. Z sobotami, zaś już tylko 292,30 zł. W listopadzie ub.r. koszty produkcji 1 t węgla, licząc z sobotami spadły z 300,27 zł do 285,53 zł.
Prowadzenie eksploatacji
szóstego dnia tygodnia ma również swoje uzasadnienie w zakresie profilaktyki tąpaniowej, ponieważ jednym ze sposobów ograniczenia tego rodzaju zjawisk jest prowadzenie eksploatacji w sposób ciągły, w miarę możliwości we wszystkie dni tygodnia.
- W ten sposób dyrekcja kopalni wraz z zarządem Kompanii Węglowej opracowała optymalny model i zasady wydłużonego cyklu prowadzenia wydobycia. Wprowadziliśmy w życie rozwiązanie nowatorskie, u podstaw których legły zarówno aspekty techniczne, jak i względy ekonomiczne, ze szczególnym uwzględnieniem poprawy stopnia wykorzystania posiadanego majątku. Zgodnie z planem w 2016 r. na fedrowaniu spędzimy 48 sobót - podsumowuje dyrektor Samul.
Pomysłodawcami koncepcji sześciodniowego tygodnia pracy są: Andrzej Tor, wiceprezes Kompanii Węglowej, Janusz Matuszek, dyrektor kopalni Rydułtowy-Anna, oraz Marcin Maciejczyk, dyrektor ds pracy. Są oni również autorami referatu "Ekonomiczne i społeczne skutki wdrożenia sześciodniowego systemu organizacji pracy w KWK Rydułtowy-Anna".
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
ja się nie piszę na soboty, sztygar coś sobie tam mamrocze pod nosem, za pierwszym razem jak mi powiedział że jak nie przyjdę to mnie przeniesie do przewozu, poszedłem do związków że mnie straszy i od tego czasu mam spokój
O przygotówkach już nie wspomnieli, że co sobotę muszą fedrować... Jak zwykle Ci co największą robotę wykonują są pomijani.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
NIE rozumia u nos na kwk śląsk fedrują i soboty i niedziele niby dobrowolnie ale jak nie przyjdziesz to mosz prze......;.e na innych grubach to samo to czym niby sie chwolic. czyzby oni nigdy sobót nie robili ???