Polska grupa kapitałowa ECI chce eksploatować złoża węgla kamiennego zalegające pod Pszczyną, Kobiórem i Bojszowami. Kopalnię ma wybudować jej spółka Studzienice. Sęk w tym, że tej inwestycji nie chcą mieszkańcy gminy. W czwartek (10 marca) jednogłośnie poparli ich radni Pszczyny wyrażając negatywne stanowisko wobec projektu.
Do Pszczyny przyjechała mocna ekipa inwestora z myślą, że uda im się przekonać radnych co do tego, że kopalnia nie zagrażałaby naturalnym walorom gminy. Nie udało się. Dyrektor generalny grupy ECI Jakub Sagan nie krył niezadowolenia.
- Wyrok był już wcześniej wydany. Do radnych nie trafiały nasze argumenty. Owszem, decyzja radnych nie blokuje naszej inwestycji, ale milej byłoby, gdybyśmy mogli inwestować tam, gdzie ludzie chcą napływu kapitału, nowych miejsc pracy, a nie tam, gdzie uważani jesteśmy za tych, którzy chcą niszczyć środowisko naturalne. Będziemy starać się przekonać ludzi do budowy kopalni i uzmysłowić im, że jest to obopólny interes - skomentował decyzję radnych dyrektor ECI.
ECI tak pisze o sobie na swojej stronie internetowej:
"Europejskie Centrum Inwestycyjne jest międzynarodową grupą kapitałową finansującą i realizującą wszelkiego typu inwestycje deweloperskie w Polsce i za granicą, głównie we Francji. ECI SA istnieje na polskim rynku od ponad 20 lat.
ECI SA realizuje głównie projekty w sektorze nieruchomości biurowych. Wśród najbardziej znanych obiektów wymienić można budynki Alma, Antares, Cirrus, New City i NC2 zlokalizowane w Warszawie w centrum biznesowej dzielnicy Mokotów. Dodatkowo Spółka prowadziła również inwestycje w sektorze nieruchomości logistycznych oraz wystawienniczych...".
Grupa, co podkreślił podczas sesji jej dyrektor generalny, chce wyjść poza obszar dotychczasowego, biznesowego zainteresowania. Chce zbudować dwie kopalnie. W Mysłowicach - Brzezinkę. I w Pszczynie, a konkretniej w okolicach tego miasta, kopalnię Studzienicę (nazwa pochodzi od określenia złoża geologicznego).
Kopalnia miałaby wydobywać ok. 12,5 tys. ton węgla w ciągu doby z 9 pokładów (na głębokości od 300 do 600 m). Perspektywicznie do eksploatacji nadaje się 39 pokładów, na terenie górniczym o powierzchni 35 km kw. Zatrudniałaby ok. 1,2 tys. pracowników i generowałaby ok. 5 tys. miejsc pracy w firmach okołogórniczych.
Kopalni nie chcą jednak mieszkańcy sołectwa Studzienice (na liście na nie dla budowy zakładu górniczego podpisy złożyło 900 mieszkańców) i Jankowice (750 przeciwko). Sprzeciw wobec budowy kopalni wyraził już zarząd powiatu pszczyńskiego oraz władze gmin Kobiór i Bojszowy. Mieszkańcy obawiają się degradacji środowiska, szkód na powierzchni oraz utraty walorów turystycznych gminy.
- Pod Jankowicami, gdzie jest stadnina żubrów, będzie filar ochronny. Rezygnujemy z eksploatacji w tym miejscu, choć jest tu 3-metrowy pokład węgla. Szkoda, że podjęto taką uchwałę, choć nie ma jeszcze gotowego raportu oddziaływania na środowisko oraz projektu zagospodarowania złoża, które będą rzetelną podstawą do dyskusji, od której - chcę to podkreślić - nie uchylamy się - tłumaczył portalowi górniczemu nettg.pl dyrektor Jakub Sagan.
Mieszkańców gminy nie przekonują takie argumenty. Dla nich fedrowanie na tzw. zawał jednoznacznie kojarzy się ze szkodami górniczymi i Bytomiem.
- Tłumaczymy, że chcemy zbudować kopalnię nie dlatego, że kochamy kopalnie, ale dlatego, że chcemy robić biznes. W naszym interesie jest zminimalizowanie szkód górniczych - podkreślał dyrektor Sagan.
Uchwała pszczyńskich radnych będzie przekazana m.in. prezydentowi, premier, ministrom i parlamentarzystom.
Zwracając się do pszczyńskich radnych dyrektor generalny ECI powiedział:
- Zdajemy sobie sprawę, że niesiemy na grzbiecie ciężar doświadczeń całego Śląska sprzed 70 lat; przypięliście nam państwo łatkę tych doświadczeń. Dzisiejsze górnictwo może być inne niż wówczas - prywatne, nowoczesne, oparte o zasady odpowiedzialności biznesowej.
Radni uchwalili, co uchwalili. Do tematu wrócimy szerzej na łamach Trybuny Górniczej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Stadnina żubrów - dobre, gorole mają pojęcie o rzeczy, tak samo jak o fedrowaniu. Won stond!
hahaha jak by gruby fedrowaly pod lasami to by nie bylo tyle domow ankrowanych na slasku hahahah-- w pszczynie i okolicach sa zabytki nie dziwie sie ze radni dali weto temu projektowi AAA apropos i tak predzej czy pozniej powstanie tam ta kopalnia tak jak hipermarkety - bo pszczyna bardzo dlugo bronila sie przed nimi!!!
hajer, spadłeś z księżyca? od kiedy to wszystkie kopalnie fedrują pod lasami? upuścili cię przy porodzie na głowę?
do schwepper: ty chyba nigdy w życiu nie widziałeś debila, proponuje spojrzeć w lustro:) nie napisałem, że jestem przeciwny budowie tej kopalni, uważam że to dobry pomysł, ale ludziom trzeba powiedzieć prawdę a nie wmawiać im, że to nie to samo co 30 lat temu, i że jakaś super kosmiczna technologia uchroni ich środowisko od degradacji, bo nie uchroni, rzetelne informowanie o przewidywanych skutkach ubocznych, przedstawieniu planu ich eliminacji zdziała więcej niż opowiadanie ludziom pierdół
Górnictwo w Pszczynie i okolicach jest na wymarciu.. Na kopalni nie pracuje już 90 % społeczeństwa jak to było za komuny.. Gospodarka to już nie tylko przemysł... Pomyślcie o ludziach którzy z kopalnią nie mają nic wspólnego, wybudowali domu w urokliwym miejscu (P-na i okolice) a wy chcecie im postawić pod nosem takiego molocha?? Nie można dla kilku miejsc pracy niszczyć życiowych planów kilku tysięcy osób.. A chyba nikt nie ma złudzeń co do tego że kopalnia = degradacja środowiska!!
Ten co pisze 'gornik' to jakis palantino. Wszystkie kopalnie fedrują pod lasami i nagle teraz wielkie ale! Liczę na to, że ci w Studzienicach doprowadzą sprawę do końca. Nowa kopalnia, to wyzsze zarobki i pewna robota na 50 lat.
Jaka konkurencja? Bedzie robota dla wszystkich, za chwila zaczną się zwolnienia i kaj pojdziemy, do Abla na plac?
Nie chcemy tej kopalni, bo nie chcemy konkurencji! A bezrobocie mamy bardzo niskie!
górniku jestes debilem :) w regionie w ktorm jest duz bezrobocie taka kopalnia to skarb dla ludzi i gminy, a to ze zapadnie sie troche lasow i lak, moze beda ladniejsze :)
To taki co się podpisał pod petycją niech się zwalnia z innej kopani na której robi. Z tamtych rejonów pracują ludzie na KWK Piast i Silesia. I Co tam można fedrować i szkody mogą być. Bo ważne że jest praca i kasa a kto się szkodami przejmuje. Ale jeśli już na ich terenie ma coś powstać to wielkie sprzeciwy są. Podpisałem petycję to zwolnij się z kopalni bo robisz szkody na innych terenach.
nie dajcie sobie wcisną kitu, że nie będzie degradacji środowiska, nie pomoże podsadzka a cóż dopiero fedrowanie na zawał, wciskaja ludziom bzdury