W poniedziałek (7 marca) po kolejnej rundzie negocjacji płacowych w ArcelorMittal Poland, która nie przyniosła przełomu, organizacje związkowe wystąpiły z wnioskiem, by w następnych rozmowach wziął udział prezes AMP Sanjay Samaddar - poinformowała śląsko-dąbrowska Solidarność.
Strona związkowa domaga się 300 zł brutto dla wszystkich pracowników firmy oraz nagrody za wkład pracy w 2015 roku w wysokości 2500 zł brutto.
- Tymczasem podczas ubiegłotygodniowej rundy negocjacji przedstawiciel pracodawcy zaproponował podwyżki w wysokości 33 zł brutto dla wszystkich pracowników oraz dodatkowo średnio 20 zł brutto na regulacje płacowe dla pracowników fizycznych, a także jednorazową nagrodę w wysokości 1000 zł brutto dla każdego pracownika - wyjaśnia biuro prasowe Solidarności.
Propozycja ta została odrzucona przez stronę społeczną. W poniedziałek strona pracodawcy zweryfikowała swoje stanowisko, proponując podwyżkę 125 zł brutto dla wszystkich pracowników koncernu i jednorazowe nagrody po 1000 zł brutto.
- Te propozycje nadal są nie do zaakceptowania. Zwróciliśmy się o spotkanie z prezesem zarządu, który będzie bardziej kompetentny do zmiany stanowiska w sprawie podwyżek, niż osoby, które w jego imieniu prowadzą negocjacje - wyjaśnił po poniedziałkowych rozmowach Jerzy Goiński, przewodniczący Solidarności w AMP. Kolejna runda negocjacji zaplanowana została na czwartek 10 marca.
Organizacje związkowe z ArcelorMittal Poland swoje postulaty płacowe przedstawiły w październiku 2015 roku. Zgodnie z zapisami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy i wcześniejszymi deklaracjami zarządu rozmowy w sprawie płac na 2016 rok powinny były zostać zakończone jeszcze przed końcem ubiegłego roku.
AMP to największy koncern stalowy działający w Polsce. Firma zatrudnia ok. 10 tys. pracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.