Polska Grupa Górnicza w najbliższych kilku miesiącach stanie się faktem; nowy prezes Kompanii Węglowej zadeklarował, że będzie realizował ten projekt, mamy program sfinansowania PGG - powiedziała w piątek (26 lutego) premier Beata Szydło. Jak podkreśliła, zmiana personalna w KW była potrzebna.
W środę rada nadzorcza Kompanii Węglowej odwołała ze stanowiska prezesa firmy Krzysztofa Sędzikowskiego. Obowiązki prezesa przejął, na trzy miesiące członek rady nadzorczej KW Tomasz Rogala.
- Jeśli chodzi o sytuację w górnictwie - ona nie jest łatwa. Po ostatnich rozmowach, decyzjach, również personalnych, widać, że jest przede wszystkim determinacja i konsekwencja ze strony ministerstwa energii. Ta zmiana była potrzebna w Kompanii Węglowej, nowy prezes zadeklarował, że w tej chwili będzie realizował projekt powołania Polskiej Grupy Górniczej. Mamy już również program sfinansowania tej Grupy, więc myślę, że w najbliższych kilku miesiącach stanie się to faktem - powiedziała szefowa rządu dziennikarzom.
Jak dodała, jest spokojna, że po ostatnich zmianach i decyzjach "sytuacja rzeczywiście jest pod kontrolą".
Rząd - podkreśliła - zdaje sobie sprawę, że "nie ma w tej chwili alternatywy, jeżeli chodzi o energetykę, innej niż węgiel". - Musimy oczywiście rozmawiać o zmianach i o reformach, które są konieczne do wprowadzenia, żeby polskie górnictwo stało się konkurencyjne, żeby zagwarantować miejsca pracy i ale też rozwój branży, bo dzisiaj przede wszystkim potrzebne są inwestycje. Musimy myśleć o nowoczesnych technologiach węglowych, żeby górnictwo mogło się rozwijać, żebyśmy mogli myśleć nie tylko w perspektywie tych kilku miesięcy, żebyśmy mogli myśleć w perspektywie bardzo długiej, jeśli chodzi o funkcjonowanie zakładów górniczych - dodała Szydło.
Po zmianie na stanowisku prezesa Kompanii Węglowej, ministerstwo energii podało, że nowy szef spółki Tomasz Rogala zadeklarował, iż będzie uczestniczył w pozyskiwaniu inwestorów do nowej spółki - Polskiej Grupy Górniczej, która powstanie w maju. Według wcześniejszych informacji, ma ona przejąć 11 kopalń Kompanii, by mogły dalej działać. Inwestorzy mają wnieść do PGG ok. 1,5 mld zł. Ministerstwo Energii podało w komunikacie, że prace przygotowawcze do powołania PGG idą zgodnie z przyjętym harmonogramem. Według komunikatu resortu Rogala zadeklarował także, że będzie kontynuował dialog ze stroną społeczną. W Kompanii trwa spór zbiorowy wszczęty przez związki zawodowe, które obawiają się redukcji wynagrodzeń oraz chcą znać szczegóły planu naprawczego dla spółki.
Kompania Węglowa to największy w Polsce producent węgla kamiennego. Zatrudnia ponad 34 tys. osób i wydobywa ok. 28 mln ton węgla rocznie. Udziałowcami PGG po przekazaniu do niej 11 kopalń i 4 zakładów KW mają być m.in. katowicki Węglokoks oraz inwestorzy z sektora finansowego i energetycznego, którzy łącznie mają wnieść do spółki ok. 1,5 mld zł. KW oficjalnie nie podała wyniku finansowego za ubiegły rok; według nieoficjalnych informacji strata przekroczyła 930 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
i bardzo dobrze!, niech jeszcze się wezmą za 14-stki, barbórki, węgiel i kartki! jak krety dostaną 12 pensji jak każdy normalny człowiek, to docenią swoją pracę! Bo już zapomnieli co to jest pokora! Od kilku lat tylko narzekania! Połowa stanowisko na kopalni jest nie potrzebna! za dużo biurokracji, na dole połowa się obija, mało tego przekręty w przetargach i zakupach publicznych! JEDNO WIELKIE OSZUSTWO!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
a ja wyjeŻdŻam z kraju bay bay
Klara........Nie wiem, czy pracujesz w górnictwie czy tylko szumisz, ale jeżeli tak - to proszę wyrzuć administrację a twój kierownik wyliczy ci wypłatę, zapłaci wczasy pod gruszą, barbórkę, wyśle papiery do ZUS jak przyjdzie czas... Już teraz idź do niego. Przyjdź i popracuj miesiąc w administracji a będziesz błagał o fizyczną robotę Uwierz
Firmy mogą zostać ale tylko dla młodych bezrobotnych, tak żeby młodzi mogli się uczyć i coś zarobić a potem przejść pod kopalnię. Emeryci powinni siedzieć w domu. Mam górnicze wykształcenie i nie mogę dostać pracy w firmie, właśnie przez dziadków którzy tam dziadują, bo o przyjęciu na kopalnię... Szkoda gadać.
nalezy wywalic na pysk pazernych emerytow i zlikwidowac firmy bo tam tez sami pazerni emeryci ,odebrac wszystkie przywileje adm tak jest w KHW tam wszyscy maja to co gornik dolowy kiedy sie za t ktos weznie?? zlikwidowac CUW banda darmozjadow ,i wywalic zwiazkowcow DO ROBOTY NA DOL
Jedna najważniejsza rzecz dotycząca personelu zatrudnionego na kopalniach. Należy wysłać wszystkich z uprawnieniami emerytalnymi na natychmiastowe emerytury a głównie naszych związkowców bo który z nich nie ma uprawnień? Mam nadzieję że o tym pomyślicie bo w ten sposób można znacznie ograniczyć zatrudnienie!
Niech teraz ratują jak tyle kasy wszyscy wyciągneli, lewe przetargi, firmy bez pracowników itp. Dla przykładu JZR - 100% udziałów w JSW, kopalnia daje sprzęt do remontu, ale oczywiście taki co trzeba tylko pomalować, i kasują tysiące zł. A pieniądze wychodzą do prezesów i innych biurowych złodziejaszków. I JAK MA BYĆ DOBRZE???
Jak może być gotowy plan sfinansowania PGG skoro nowy prezes będzie dopiero poszukiwać inwestorów, którzy wniosą do spółki 1,5 mld zł. Przecież takie gadanie obraża ludzi myślących. Nie będzie żadnych prawdziwych inwestorów tak długo jak w kopalniach żądania związkowców są ważniejsze od ekonomii. Chyba naprawdę musi być słabo, bo Pani premier mówi, że PGG powstanie za kilka miesięcy, a miała powstać do kwietnia. Do tego czasu sytuacja finansowa tylko się pogorszy