Miniony rok był dobry dla rynku pracy w województwie śląskim - oceniają eksperci z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach. Ze statystyk wynika, że skala zwolnień grupowych w woj. śląskim była najmniejsza od wielu lat. W ten sposób zatrudnienie straciło ponad 1,7 tys. osób, a więc prawie siedmiokrotnie mniej niż dwa lata wcześniej i ok. 30 proc. mniej niż rok temu.
- Spodziewaliśmy się dużych zwolnień grupowych w górnictwie, zwłaszcza w firmach okołogórniczych. Do takich jednak nie doszło - zauważa Arkadiusz Kaczor, rzecznik WUP w Katowicach.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy w końcu grudnia 2015 r. wyniosła 148 508 i była o 1,7 tys. osób większa niż w miesiącu poprzednim. W ujęciu rocznym stan bezrobocia zmniejszył się o 27,2 tys. osób. W powiatach widoczne było terytorialne zróżnicowanie stanu bezrobocia. Najwięcej osób zarejestrowanych jako bezrobotne notowano w Bytomiu (9 147 osób), Częstochowie (9 078 osób) i Katowicach (8 093 osoby). Na przeciwległym końcu listy rankingowej lokowały się powiaty o małej liczbie mieszkańców: bieruńsko - lędziński (967 osób bezrobotnych), Świętochłowice (1 487 osób) oraz Żory (1 545 osób).
Według stanu na 30 listopada 2015 r. wysokość stopy bezrobocia w Śląskiem wynosiła 8,1proc. (kraj 9,6 proc.).
Nasze województwo, znajduje się na drugim miejscu listy województw o najniższej wartości tego wskaźnika, tuż za Wielkopolską (6,1 proc.). Utrzymuje się duże zróżnicowanie natężenia bezrobocia w naszym regionie. W końcu listopada 2015 r. wysokość stopy bezrobocia w Katowicach wynosiła 3,9 proc. Na przeciwległej pozycji znajdował się Bytom, gdzie wysokość tego wskaźnika osiągnęła wartość 17,2 proc. Jak widać powiaty o najwyższej i najniższej stopie bezrobocia dzieliła w listopadzie 2015 r. różnica 13,3 pkt proc. Jeżeli chodzi o podregiony, to w omawianym okresie najniższą stopę bezrobocia notowano w podregionie tyskim (4,5 proc.) i katowickim (5,8 proc.); potem kolejno w podregionie: bielskim (7,0 proc.), gliwickim (7,5 proc.), rybnickim (7,9 proc.), częstochowskim (10,7 proc.) oraz w sosnowieckim (11,0 proc.). Najwyższą stopą bezrobocia charakteryzował się podregion bytomski (12,5 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Brednie polowa ludzi jest celowo wyealana z urzedow zeby pompowac statystyki moj dun zostsl tak zalatwiony zaoferowali mu prace a dojazd w jedna strone 1.5 godziny wedlug urzedu dopudzczalna droga nie powinna przekroczumyc 2 godzin kpina .Oczywiscie za 1290zl na reke ponizej jego wyksztalcenia .Z katowic ochojca mial dojezdzac do dabrowy gorniczej na jakies zadupie i tak soe statystyka polepszyla bo nie przyjol oferty i go wywalili to cala prawda