Woj. opolskie można zaliczyć do silnych ośrodków górniczych - uznał wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG). Opolszczyzna najbogatsza jest w kruszywa naturalne oraz wapienie i stanowi jeden z najsilniejszych ośrodków przemysłu wapienniczego w kraju.
Okazją do omówienia sytuacji przemysłu wapienniczego i tzw. białego górnictwa w regionie i kraju były zorganizowane przez Zakłady Wapiennicze Lhoist SA w Tarnowie Opolskim w środę w Filharmonii Opolskiej w Opolu obchody Dnia Górnika.
Obecny na uroczystości wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) Piotr Wojtacha podał, że woj. opolskim jest ponad 100 czynnych zakładów górniczych i ok. 270 udokumentowanych złóż surowców skalnych o łącznych zasobach ok. 4 mld ton, co stanowi ok. 7 proc. zasobów krajowych. - Oczywiście największy udział w zasobach przemysłowych na terenie województwa, obok kruszyw naturalnych, mają wapienie - dodał.
Poinformował także, że wielkość wydobycia wapienia na terenie woj. opolskiego wynosi ponad 20 proc. wydobycia krajowego, co daje Opolszczyźnie w tym względzie drugie miejsce w kraju - po woj. świętokrzyskim.
Wojtacha powiedział także, że na terenie całego kraju eksploatowanych jest obecnie 18 złóż wapieni i margli dla przemysłu cementowego oraz 16 dla przemysłu wapienniczego, z czego siedem zlokalizowanych jest na terenie woj. opolskiego. Wiceprezes WUG zaznaczył, że tzw. wskaźnik wystarczalności złóż wapieni w woj. opolskim - obliczamy wg wydobycia rocznego - oszacowano na 130-150 lat.
- Cyfry te pozwalają zaliczyć woj. opolskie do silnych ośrodków górniczych - ta ilość zakładów górniczych, ilość udokumentowanych złóż, ilość wydobywanej kopaliny - uznał i zaznaczył, że w te dane wkomponowuje się także przyznana niedawno nowa koncesja na wydobywanie wapieni i margli ze złoża Tarnów Opolski Wschód udzielona Zakładom Wapienniczym Lhoist SA.
Członek zarządu Zakładów Wapienniczych Lhoist SA oraz Lhoist Bukowa, dyrektor ds. handlowych tej firmy Piotr Kawka zapewnił w rozmowie z PAP, że kondycja przemysłu wapienniczego w Polsce jest "dobra" i "niezagrożona". Tłumaczył, że wynika to m.in. ze specyfiki branży.
- Nie wszyscy są świadomi, że przemysł wapienniczy pracuje na rzecz bardzo dużej ilości innych branż - wyjaśnił. - Produkty wapiennicze są sprzedawane nie tylko dla potrzeb budownictwa. Naszymi głównymi odbiorcami poza budownictwem są przemysł chemiczny, hutniczy, produkcja papieru, rolnictwo czy górnictwo - podkreślił.
Kawka podał, że w skali kraju obecnie w przemyśle wapienniczym zatrudnionych jest co najmniej 10 tys. osób. Biorąc pod uwagę wielkość sprzedaży, ilość zatrudnionych osób i bogactwo złóż dwoma najsilniejszymi regionami w tej branży w kraju są woj. świętokrzyskie i opolskie.
Nie wszystkie złoża w tych regionach są eksploatowane bo - jak powiedział ekspert - nie ma na to popytu. Dodał, że polska branża wapiennicza eksportuje swoje surowce - przede wszystkim wapno, a także kamień wapienny - do Skandynawii, a także na rynki krajów bałtyckich, do Rosji i na Ukrainę.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.