Choć rządowi zależy na jak najszybszym uchwaleniu przepisów dot. 500 zł na drugie i kolejne dziecko, projekt ten zostanie szeroko skonsultowany; prace mogą zamknąć się pod koniec pierwszego, na początku drugiego kwartału, może 1 kwietnia - mówi PAP minister pracy Elżbieta Rafalska.
- Projekt 500+ przejdzie normalną drogę legislacyjną dla projektu rządowego, zostanie poddany konsultacjom społecznym i uzgodnieniom. Chcemy to zrobić tak szybko, jak to jest możliwe, natomiast są też określone terminy i musimy pamiętać, że ciągle jesteśmy przed przyjęciem projektu budżetu na 2016 r. Myślę, że te prace mogą się zamknąć pod koniec pierwszego kwartału, na początku drugiego. Może 1 kwietnia. Taki będzie harmonogram, jeżeli wszystko będzie przebiegało bardzo szybko - powiedziała PAP Rafalska.
Zaznaczyła jednak, że nie przewiduje skracania czasu na konsultacje społeczne.
- To jest projekt o szerokim oddziaływaniu, projekt, który rozbudza dyskusje i jest ważnym elementem polityki rodzinnej. Chcemy też, żeby był po prostu dobrym projektem i nie trzeba go było zaraz nowelizować, więc naprawdę trzeba to dobrze przepracować - podkreśliła.
Pytana o inne priorytety dla resortu, odparła, że sprawą do szybkiego załatwienia jest kwestia "zabierania dzieci z rodzin, które cierpią ubóstwo".
- To sprawa, która zawsze bulwersowała Polaków, co do której nie było zgody. Tym praktykom trzeba w końcu powiedzieć dosyć - oceniła. Jak mówiła, w związku z tym trzeba przeanalizować ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
- Mamy tam artykuł, który mówi o tym, że można dzieci zabrać z rodzin w sytuacji, gdy nie ma wyroku, ale występuje zagrożenia ich bezpieczeństwa. Ostatnio miał miejsce skokowy wzrost liczby dzieci zabieranych z rodzin. Wcześniej było pięćset parę, a teraz prawie 1,4 tys. rocznie. A każda sytuacja musi być monitorowana i sprawdzona - zauważyła. Jak dodała, w tym kontekście poprawy wymaga także sytuacja pomocy socjalnej.
- Pracownicy socjalni ciągle są obciążeni ponad siły, nie jest zrealizowany ustawowy wymóg 1 pracownika na 2 tys. mieszkańców - mówiła.
Wśród swoich priorytetów wymieniła także aktualizację programu dożywiania dzieci. Jej zdaniem program ten mógłby funkcjonować lepiej, np. gdyby odbiurokratyzować proces wydawania decyzji o zakwalifikowaniu dzieci do programu, w tym zwiększyć liczbę decyzji wydawanych poza wywiadem środowiskowym, która - według Rafalskiej - jest ciągle niska.
Zwróciła także uwagę na przepisy dotyczące stawek minimalnego wynagrodzenia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.