Najgorsza od 1989 r. kondycja spółek węglowych spowodowała powrót dyskusji o "górniczych przywilejach". Część ekspertów i publicystów wskazuje, że w sytuacji, gdy wynagrodzenia pochłaniają niemal połowę (ok. 48 proc.) kosztów funkcjonowania górniczych przedsiębiorstw, zawieszenie lub odebranie górnikom okołopłacowych świadczeń - w tym barbórki - jest potrzebą chwili.
Czy jednak tego typu zabieg można przeprowadzić w majestacie prawa?
Barbórka - nagroda z okazji Dnia Górnika zwyczajowo wypłacana była górnikom już przed II wojną światową. 30 listopada 1949 r. Rada Ministrów wydała uchwałę o szczególnych uprawnieniach dla górników. W ten sposób zaistniała Karta Górnika, znowelizowana po raz ostatni w konsekwencji Porozumień Jastrzębskich 30 grudnia 1981 r. Wydane wówczas rozporządzenie Rady Ministrów "w sprawie szczególnych przywilejów dla pracowników górnictwa (...) wyrażając szczególne uznanie dla trudu górniczej pracy (...) określa szczególne przywileje przysługujące pracownikom górnictwa w zakresie praw honorowych, płac, czasu pracy, wypoczynku, świadczeń socjalnych i zaopatrzenia emerytalnego".
Dla kogo karta, dla kogo układ?
Jak wskazywał na łamach Dziennika Gazety Prawnej radca prawny Łukasz Chruściel "Karta górnika jak każde rozporządzenie obowiązuje na podstawie i w granicach upoważnienia ustawowego, czyli przepisu ustawy uprawniającego określony organ do wydania rozporządzenia. Rozporządzenia obowiązują tylko do dnia obowiązywania upoważnienia ustawowego, chyba że przepis przejściowy stanowi, że rozporządzenie obowiązuje przez pewien czas po uchyleniu upoważnienia ustawowego, najczęściej do czasu wydania nowych rozporządzeń".
Chruściel wyjaśnia, że ze względu na zróżnicowane zapisy w przepisach przejściowych oraz wielokrotną nowelizację Kodeksu pracy ustalenie czy Karta górnika nadal i w jakim zakresie obowiązuje budzi wiele wątpliwości.
Część z nich starał się rozwiać Sąd Najwyższy w wyroku z 14 kwietnia 2010 r.
- Co do zasady Karta górnika w zakresie wynagrodzenia i świadczeń związanych ze stosunkiem pracy zachowuje moc bezterminowo, ale w odniesieniu do konkretnych pracodawców górniczych i tylko do momentu, w którym ich pracownicy zostaną objęci postanowieniami układu zbiorowego pracy lub innymi przepisami prawa pracy - czytamy w sentencji.
Sąd Najwyższy orzekł także, że w odniesieniu do pracowników, do których przepisy Karty górnika nie miały zastosowania przed nowelizacją Kodeksu pracy (2 czerwca 1996 r.), np. zatrudnionych po tej dacie, Karta górnika w zakresie wynagrodzeń nie obowiązuje. W szczególności z tej samej przyczyny z przepisów Karty górnika dotyczących zasad wynagradzania nie mogą korzystać pracownicy zatrudnieni u pracodawców górniczych powstałych po tej dacie.
Jednocześnie Karta górnika w zakresie zasad wynagradzania za pracę oraz zasad przyznawania innych świadczeń związanych z pracą zachowuje moc do czasu objęcia postanowieniami układu zbiorowego pracy lub innymi przepisami prawa pracy. Tak więc jeżeli w zakładzie pracy funkcjonuje układ zbiorowy, zawierający zapisy o prawie pracownika do wypłaty barbórki, to świadczenie to przysługuje także osobom przyjętym po 1996 r.
Niemożliwe jednostronne zawieszenie
Pracodawca nie może też jednostronnie - nawet ze względu na trudną sytuację finansową - zawiesić prawa do takiego wynagrodzenia, które zagwarantowane jest w układzie zbiorowym.
22 lutego 2008 r. Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie przeciwko Kopalniom Surowców Mineralnych K. spółce z o.o., odpowiadając na pytanie: "czy w razie zaistnienia przesłanki niezadowalającej sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa pracodawca jest uprawniony do jednostronnego wstrzymania pracownikom wypłaty nagrody z okazji Dnia Górnika, czy też konieczne jest wówczas zawarcie przez strony układu zbiorowego porozumienia zmieniającego".
Sąd zawyrokował, że zmiana postanowień zakładowego układu zbiorowego pracy może nastąpić tylko w trybie przewidzianym w ustawie, a więc w formie protokołu dodatkowego.
Abstrahując od prawnych uwarunkowań związanych z możliwością zawieszeniem wypłaty barbórek, rezygnacja z tej wypłaty nie podźwignie polskiego górnictwa z kolan. Jedno jest pewne. Wypłata nagród z okazji Dnia Górnika - podobnie jak innych świadczeń pracowniczych w branży - będzie bulwersować opinię publiczną tak długo, dopóki wynagrodzenie to nie zostanie włączone do płacy zasadniczej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
a moze zabierzemy wszystkim coś i damy wszystkim jednolity zarobek 2000 zl brutto od polityka przez robotnika po lekarza, prawnika, księdza , nauczyciela CO WY NA TO NARODZIE ?
Jak wezmą barbórki,czternastki i węgiel to się nie będzie opłacało za 2200 zł na kopalni robić.Zresztą już teraz się za te ochłapy nie chce robić.Byle do "14" i się zwalniam w ciu l Szkoda tylko tych dziesięciu lat.
kasa panowie placa