Wtorkowa (17 listopada) sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się bez istotnych zmian najważniejszych indeksów. Końcówka notowań przyniosła pogorszenie nastrojów.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,03 proc. do 17 489,50 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,03 proc. do 4986,02 pkt. S&P500 spadł o 0,13 proc. do 2050,44 pkt.
Przez większą część dnia główne indeksy były na wyraźnych plusach, jednak ostatnie dwie godziny handlu przyniosły pogorszenie nastrojów. Mogła o tym zdecydować informacja o odwołaniu meczu piłki nożnej Niemcy-Holandia z powodu zagrożenia zamachem terrorystycznym.
Piątkowe zamachy w Paryżu nie wywołały nerwowości na światowych giełdach, ale nie oznacza to, że inwestorzy lekceważą tego typu zdarzenia. Utrzymujące się napięcie geopolityczne jest przez nich bacznie analizowane.
- Po atakach terrorystycznych sytuacja geopolityczna utrzymuje się w tle notowań. Po spadkach w ubiegłym tygodniu rynek był mocno wyprzedany. W poniedziałek zanotowaliśmy odbicie, które kontynuujemy dzisiaj - powiedział w CNBC Art Hogan, główny strateg inwestycyjny w Wunderlich Securities.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.