O aktywne zaangażowanie się w procesy kompleksowej rewitalizacji terenów zdegradowanych województwa śląskiego zaapelowali w poniedziałek (12 października) wojewódzcy radni do instytucji, organizacji i środowisk społecznych tego regionu.
W uchwale zawierającej tekst apelu napisano m.in., że "wysoki stopień uprzemysłowienia spowodował, że województwo śląskie jest obszarem o największej degradacji terenu w kraju". Dokument wskazuje, że nadanie nowych funkcji obszarom zdegradowanym i poprzemysłowym oraz rewitalizacja przestrzeni miast to dzisiaj jedno z najpoważniejszych wyzwań rozwojowych.
W apelu radni uznali m.in., że "z pewnością możliwe do zrealizowania są działania zwiększające skuteczność i kompleksowość prowadzonych do tej pory przedsięwzięć rewitalizacyjnych". Kluczowe będą: "odpowiednie sprofilowanie terytorialne interwencji" oraz dobór adekwatnych rozwiązań.
"Skala oraz stopień złożoności zagadnień dotyczących terenów zdegradowanych w województwie śląskim wymaga podjęcia szeregu decyzji oraz działań zmierzających do uporządkowania tych problemów. Konieczne jest scalenie procesów oraz integracja wkładu instytucji działających na różnych poziomach i formach organizacyjnych" - wyjaśnili radni w dokumencie.
Radni przyjęli tekst apelu jednomyślnie podczas uroczystej sesji sejmiku poświęconej rewitalizacji terenów zdegradowanych w regionie. Jak napisano w uzasadnieniu uchwały, poświęcona tej kwestii sesja sejmiku już po raz trzeci jest częścią wspieranego przez samorząd regionu Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Piąta edycja Kongresu rozpoczęła się w poniedziałek w Katowicach.
Przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej Janusz Steinhoff przypomniał na poniedziałkowej sesji sejmiku, że symbolem przekształceń w regionie jest teren dawnej kopalni Katowice, gdzie dziś istnieje tzw. Kwartał Kultury z nowymi siedzibami Muzeum Śląskiego, Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, a także Międzynarodowym Centrum Kongresowym.
Mówiący o aktualnych wyzwaniach rewitalizacji marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa wskazał m.in., że w wielu miastach regionu nadal są obszary wyglądające jak katowicka Strefa Kultury przed zmianami.
- Region musi zmierzyć się z nowym zjawiskiem - fabryki odeszły, zaczęło ubywać ludzi - przypomniał Saługa.
Marszałek zwrócił uwagę na społeczny wymiar rewitalizacji - potrzebę włączania do tych procesów mieszkańców tak, aby efekty przedsięwzięć odpowiadały ich realnym potrzebom; to konieczne, aby do rewitalizowanych obszarów "wracało życie".
Marszałek przypomniał, że wśród dotychczasowych środków unijnych na działania związane z rewitalizacją dostępnych było w tym regionie ok. 1,5 mld zł na infrastrukturę i 0,6 mld zł na działania społeczne. Teraz w Regionalnym Programie Operacyjnym Woj. Śląskiego na lata 2014-2020 na tego typu przedsięwzięcia przewidziano co najmniej 265,5 mln euro.
W tej kwocie zmieści się 130,4 mln euro na rewitalizację tzw. twardej infrastruktury (budynków, obszarów zdegradowanych i terenów miejskich) i 51,4 mln euro na rozwój mieszkalnictwa socjalnego, wspieranego i chronionego oraz infrastruktury usług społecznych (w obu tych działach bez możliwości budowy nowych obiektów), a także 39,3 mln euro na aktywną integrację społeczną i 44,4 mln euro na usługi społeczne i zdrowotne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.