Prawie co czwarty pracownik uważa, że sprzęt ochronny nie jest mu potrzebny - wynika z badania zrealizowanego przez Millward Brown dla firmy 3M.
Z sondażu, którego wyniki dotarły do portalu górniczego nettg.pl, wynika także, że aż 10 proc. pracowników polskich zakładów nie czuje się bezpiecznie w pracy. Ten wysoki wynik, wiąże się zarówno z brakiem stałości zatrudniania, ale także nieprzestrzeganiem zasad BHP i nieużywaniem odpowiedniego sprzętu w czasie pracy przez pracowników. I choć według badań aż 90 proc. osób uważa, że za BHP odpowiedzialny jest pracodawca, to jednak niemal tyle samo wskazuje, że w pracy każdy odpowiada za siebie i swoje bezpieczeństwo.
Teoretycznie pracownicy wiedzą, że to czy nie dopuszczą do ewentualnego wypadku zależy tylko od nich. Liczy się odpowiednie zachowanie podczas wykonywania obowiązków oraz umiejętne stosowanie wiedzy na temat bezpieczeństwa i higieny pracy w praktyce. Ponad połowa z nich uważa dodatkowo, że gwarantem bezpieczeństwa jest korzystanie z odpowiedniego sprzętu ochronnego, takiego jak hełm, okulary, a także maski ochronne.
Jednak jak pokazują badania używanie odpowiedniego sprzętu BHP deklaruje zaledwie 58 proc. pytanych. Prawie co siódma osoba (14 proc.) używa go tylko czasami, a co czwarta (24 proc.) uważa, że taki sprzęt nie jest jej potrzebny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kto jest gorszy: BHP-owiec, urzędnik czy może ustawodawca? Każda osoba jest rozliczana ze swojej pracy, ciężko oceniać osoby które trują o stosowaniu środków ochrony a później pracownik przychodzi żeby wypisać wniosek o chorobę zawodową bo..., zawsze dużo wytłumaczeń . Mały przykład, pozdrawiam.
Cóż... Bo czasem to BHP jest na wyrost i wbrew logice. Ot, choćby aparat ucieczkowy. Wg. przepisów należy go mieć w stałej dostępności. Praktyka - aparat leży lub wisi "gdzieś tam", bo posiadanie go non-stop przy sobie uniemożliwia pracę. Jak kuriozalnie wygląda robota, gdy napatoczy się urzędnik lub ktoś z BHP... Można by sporo pisać :)