Osiemnastą w polskim górnictwie naziemną stację odemetanowania otwarto utoczyście w piątek 11 września w kopalni Wujek w Katowicach. - Takich instalacji ciągle jest jeszcze za mało. W Polsce zagospodarowujemy tylko czwartą część z 800 mln m sześc. metanu kopalnianego - powiedział Zygmunt Łukaszczyk, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego, zapowiadając budowę kolejnej stacji w ruchu Wesoła.
KHW wykorzystuje w swych stacjach ok. 30 mln m sześc. metanu, z którego produkuje się prąd elektryczny m.in. do zasilania podziemnej klimatyzacji, oraz ciepło. Moc generatorów elektryczności wynosi już ok. 17 MW. Nadywżka prądu i metanu za pośrednictwem elektrociepłowni ZEC (obecnie w trakcie sprzedaży francuskiej firmie DK Energy) sprzedawana jest do sieci, zapewniając firmie 16-17 mln zł przychodu.
- Udostępniając pokład 405 w polu L w obszarze górniczym Giszowiec kopalnia Wujek stanęła wobec występującego tam zagrożenia metanowego. Najpierw w listopadzie 2013 r. uruchomiona została dołowa stacja odmetanowania, którą kopalnia dzierżawi od firmy zewnętrznej - mówi Wojciech Jaros, rzecznik KHW. Tłumaczy, że nowe pole wydobywcze L w Wujku będzie eksploatowane do 2022 r., dlatego postanowiono, że najefektywniej będzie zbudować nową stację naziemną. Kosztowała ok. 6 mln zł a prace budowalne trwały od lipca zeszłego roku.
- Taka stacja może regulować wydajność w granicach 2 do 40 m sześc. na minutę przy koncentracji 50 proc. metanu w ujmowanej mieszance gazowo-powietrznej - dodaje Jaros.
Stację wyposażono w dwie sprężarki (jedna pełni zapasową funkcję), potrafią wytworzyć podciśnienie rzędu ponad 26 kPa. Aby hałas nie przeszkadzał zabudowaniom mieszkalnym w pobliżu kopalni, całą konstrukcję pomp i stacji odpowiednio zabezpieczono.
Dodając do kosztu inwestycji zabudowę rurociągów, wynagrodzenia pracowników obsługi, zużycie energii dla pomp i konserwacje oraz remonty, przez 7 lat stacja pochłonie ok. 15 mln zł. Natomiast zasoby metanu w polu L pokładu 405 szacuje się na 66 mln m sześc.
- Przyjmując najniższą skuteczność ujmowania mieszaniny gazowej, czyli ok. 50 proc., oraz obecną cenę metanu wynoszącą 45 groszy za metr sześc., sprzedając ten metan kopalnia powinna uzyskać przychód, który pozwoli pokryć koszty odmetanowania, dając dodatkowo kilkaset tysięcy złotych zysku - mówi Wojciech Jaros i zaznacza, że dzierżawienie stacji podziemnej kosztowałoby drożej a metan ujęty z dołu trafiłby do atmosfery, zamiast zostać wykorzystany w silnikach i kotłach.
Uroczystego otwarcia nowej stacji w Wujku dokonali w piątek Zygumunt Łukaszczyk - szef KHW,
Kazimierz Karolczas - członek zarządu województwa śląskiego, Wojciech Magiera - wiceprezes WUG, Mariusz Skiba - wiceprezydent Katowic, Andrzej Pilot - prezes WFOŚiGW w Katowicach, Jarosław Parma - szef ZEC oraz dyrektor kopalni Wujek Adam Zelek. Obiekt poświęcił ks Ireneusz Tatura - proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego Brynów-Wujek.
W galerii: uroczystość otwarcia stacji odmetanowania w kopalni Wujek w Katowicach, piątek 11 września, godz. 10.30 (zdjęcia Witold Gałązka - Trybuna Górnicza, portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.