Grupa Famur w trakcie Międzynarodowych Targów, Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego Katowice 2015 zorganizowała konferencję, na której zaprezentowała swoją poszerzoną ofertę oraz plany dotyczące zwiększenie ekspansji zagranicznej. Spółkę na spotkaniu reprezentował prezes Mirosław Bendzera. W konferencji uczestniczył także Waldemar Łaski, prezes spółki Famur Famak należącej do Grupy Famur.
- W wyniku głębokiego procesu restrukturyzacyjnego udało nam się doprowadzić do sytuacji, w której Famur zanalazł się w światowej czołówce producentów maszyn i systemów stosowanych w górnictwie podziemnych. Myślę, że dzisiaj nasze rozwiązania, nasze systemy oraz jakość urządzeń, które dostarczamy - nie tylko w kraju ale i na świecie - nie odbiegają w żadnym stopniu od tych, które są uznawane są za najlepsze. Mam nadzieje, że z czasem nasza Grupa dołączy do tej najściślejszej czołówki producentów, którzy dzisiaj są wyznaczani jako ten benchmark, do którego wszyscy pozostali producenci powinni równać - mówił prezes Famuru Mirosław Bendzera, który ocenił także aktualną sytuację rynkową.
- Myślę, że najistotniejszą informacją, która pokazuje trendy z jakimi musimy się mierzyć jest informacja o liczbie inwestycji, które są obecnie realizowane przez polskie kopalnie. (...) Jeżeli porównamy ilość środków wydatkowanych na inwestycje w roku 2012 z rokiem 2014 to zauważymy, że są one o 50 proc mniejsze. To jest konsekwencją ogólnej sytuacji z jaką się zderzamy nie tylko na rynku krajowym, ale także w wymiarze globalnym. Podobne spowolnienie obserwujemy w innych regionach świata i innych branżach, które są związane z szeroko pojętym przemysłem wydobywczym. Rynek krajowy pomimo tego spowolnienia, które obserwujemy, nadal będzie stanowił istotny element naszego funkcjonowania, aczkolwiek docelowo przy aktualnej strukturze, jaka udało nam się stworzyć, naszym głównym celem będzie ekspansja i budowanie naszego potencjału na rynkach zagranicznych.
Prezes Benzdera podkreslił, że niestabilność całej branży pogłębiana jest dodatkowo przez zadłużenie kopalni i ich problemy płatnicze, a także opóźnienia w procesie tworzenia tzw. Nowej Kompanii Węglowej.
Wskazał, że Famur będzie skupiał się na realizacji programu GO GLOBAL, który zakłada prowadzenie przez spółkę działań, które zmierzają zarówno do poszerzenia oferty produktowo-usługowej, jak i do dywersyfikacji rynków, co ma pozwolić na zwiększenie zaangażowania zagranicznego wszystkich podmiotów wchodzących w skład Grupy. Realizacja programu przewiduje także wykorzystanie okresu spowolnienia rynkowego w celu poszukiwania spółek stanowiących potencjalny cel kolejnych procesów akwizycyjnych Famuru.
Przykładem akwizycji dokonanej przez Famur może być nabycie w grudniu 2014 r. pakietu kontrolnego w spółce Famak specjalizującej się w systemach przeładunkowych i suwnicowych. Tym samym Famur wkroczył branży energetycznej.
O spółce, która od marca br. działa pod szyldem Famur Famak, opowiedział jej prezes Waldemar Łaski. Podkreślił, że dzięki temu, że Famak wszedł do Grupy Famur mógł powalczyć o znaczące kontrakty. Spółka pod koniec 2014 r. podpisała umowy, w ramach których pracuje dla elektrowni Kozienice oraz elektrowni Opole. Ich wartość to blisko 255 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
