Obradował - w ramach dialogu społecznego - zespół branżowy ds. węgla brunatnego. Celem spotkania, w którym uczestniczyli przedstawiciele rządu oraz związkowcy, była analiza przyszłości branży węgla brunatnego, w tym gwarancje zatrudnienia.
- To pierwsze po dwóch latach spotkanie zespołu branżowego w ramach dialogu społecznego z udziałem strony związkowej, która zawiesiła udział w Trójstronnej Komisji, zespołach problemowych i branżowych w czerwcu 2013 roku - powiedziała PAP doradca ds. społeczno-prawnych Forum Związków Zawodowych Anna Grabowska.
W czwartkowym (3 września) spotkaniu, poza przedstawicielami związków zawodowych i pracodawców, uczestniczyli również przedstawiciele resortów: gospodarki, skarbu państwa oraz pracy. Zaprezentowany został projekt strategii energetyki polskiej, przesłany już do konsultacji społecznych. Strona związkowa oceniła go jako zbyt ogólnikowy i niezawierający planów rozwoju tego sektora gospodarki. W ocenie związkowców projekt zmierza do eliminacji węgla brunatnego z polskiej gospodarki.
Jako szczególny problem związkowcy wskazali nie mogące dojść do skutku porozumienie dotyczące gwarancji zatrudnienia w branży węgla brunatnego. Przewodniczący Społecznej Rady Konsultacyjnej ds. Węgla Brunatnego i wiceprzewodniczący FZZ Waldemar Lutkowski zaznaczył, że związki nie wysuwają żadnych roszczeń płacowych, a jedynie domagają się gwarancji zatrudnienia.
- Ich brak, mimo 8 miesięcy rozmów, spowodował konieczność ogłoszenia referendum strajkowego w Bełchatowie i Turowie. To bardzo poważne zagrożenie dla spokoju społecznego. Mimo to jesteśmy gotowi do rozmów z przedstawicielami rządu i pracodawcami, bo załamanie dialogu grozi strajkiem.
Z kolei Wojciech Ilnicki z NSZZ Solidarność w KWB Turów zaznaczył, że kopalnie w Bełchatowie i Turowie są gotowe do strajku. W jego ocenie torpedowanie porozumienia ze związkami to "próba wepchnięcia związków zawodowych w strajki i nieuzasadnionego oskarżania ich o działania polityczne".
Zastrzeżeń do strategii dla energetyki nie krył również prezes PGE GiEK S.A. Jacek Kaczorowski. W rozmowie z PAP stwierdził, że "w polityce energetycznej powinny znaleźć się zapisy o zabezpieczeniu strategicznym złóż węgla brunatnego pod kątem przyszłego zagospodarowania górniczego i energetycznego".
- Aby tak się stało, w krajowej koncepcji i wojewódzkich planach zagospodarowania przestrzennego muszą być lokalizacje konkretnych strategicznych złóż. Samorządy lokalne powinny podjąć decyzje o zmianach ogólnych planów zagospodarowania z uwzględnieniem tych złóż, ale to wymaga zmiany prawa.
Kolejne posiedzenie zespołu trójstronnego ds. branży węgla brunatnego planowane jest w ciągu najbliższego miesiąca. Termin opiniowania strategii dla tej branży mija 18 września. Z kolei wynik referendum strajkowego ma być znany w ciągu kilku najbliższych dni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Brunatny też za drogi? Co za ludzie
dobrze by byŁo gdyby rzĄd wprowadziŁ dobrowolne urlopy gÓrnicze dla caŁego gÓrnictwa i zaliczaŁ wojsko i l4 do emerytury zanim dojdzie do niekontrolowanych niepokojÓw spoŁecznych ktÓre bedzie ciĘŻko ugasiĆ i odchudza branŻĘ tak jak to kiedyŚ uczyniŁ bezboleŚnie pan buzek.