W lipcu br. blisko 6,2 tys. gospodarstw domowych i ponad 2,4 tys. podmiotów instytucjonalnych dokonało zmiany sprzedawcy energii - podał we wtorek Urząd Regulacji Energetyki (URE).
Comiesięczny monitoring URE wskazuje, że od początku procesu liberalizacji rynku energii elektrycznej, do końca lipca br. sprzedawcę energii zmieniło ponad 349,9 tys. gospodarstw domowych i niemal 146,6 tys. innych podmiotów.
Liczba odbiorców TPA (ang. Third Party Access) z grupy taryfowej A,B,C na koniec lipca 2015 r. wyniosła 146 tys. 596, zwiększyła się od końca grudnia 2014 r. o 23 tys. 818, co stanowi wzrost o 19,4 proc.
Jak podało URE liczba odbiorców TPA w gospodarstwach domowych na koniec lipca 2015 r. (z grupy taryfowej G) wyniosła 349 tys. 927. Od końca grudnia 2014 r. zwiększyła się o 62 tys. 200, co oznacza wzrost o 21,6 proc.
Odbiorcy TPA to tacy, którzy kupują energię od dostawcy innego, niż ten działający na ich terenie. Jest to możliwe dzięki zasadzie dostępu stron trzecich do sieci. Oznacza to, że klient korzysta z sieci lokalnego dostawcy, ale energię kupuje u wybranego przez siebie.
W Polsce zasada TPA obowiązuje od września 1998 roku, kiedy to prawo do swobodnego wyboru dostawcy energii elektrycznej uzyskali odbiorcy zużywający rocznie ponad 500 GWh. Od lipca 2007 r. sprzedawcę mogą też wybierać odbiorcy indywidualni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Gwarancja ceny jest u nich ok, jestem bardzo zadowolony z przedstawionych warunków
Prawda, ja mam z nimi podpisaną umowę na 36 miesięcy. Oszczędności rzędu 15-20 zł na każdym rachunku. Także jest dobrze.
A co z gwarancją ceny? Prawda czy fałsz?
Ja jestem w novum, moge polecic, bo do tej pory zadnych klopotow z nimi nie mialem, wszystko jest ok. U mnie konczyla sie umowa, wiec zadnych kar nie placilem, nie wiem jak to wyglada jak masz wazna umowe ze starym sprzedawca, musisz dopytac
W tamtym tygodniu podpisałem umowę i mogę powiedzieć że nigdzie nie dostałem takich warunków jak u nich
okej a w jakiej firmie tak masz? Jeśli miesiecznie 20 zł mniej to jest nieźle. A jak jest z poprzednią firmą od której odchodzisz, nie muszę płacić żadnych kar?
Też na poczatku tak myslalem, ze to gra nie warta swieczki, ale znajomy mnie namowil, ze naprawde warto i moge to potwierdzic. Formalnosci sa to zadne, bo firma do ktorej przechodzisz tak naprawde wszystko zalatwia za Ciebie, a jesli chodzi o oszczednosci to tez nie sa male - ok. 20 zl miesiecznie na rachunku
Czy to naprawdę się opłaca? Tyle zachodu a możliwe, że nic nie zaoszczędzę. Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie? Jakoś mnie to na razie nie przekonuje