O ile spadek cen węgla i problemy ze zbytem surowca w ub.r. najmocniej dotknęły Kompanię Węglową, to obecnie sytuacja rynkowa najboleśniej odciska się na prywatnych kopalniach. Z tego powodu LW Bogdanka i PG Silesia chórem zapowiadają redukcję zatrudnienia.
Jak informuje Bogdanka w komunikacie, "w ramach optymalizacji działalności spółki w pierwszym półroczu 2015 r. (...) uzyskano spadek zatrudnienia o 210 osób do 30 czerwca 2015 r. i 300 na koniec lipca 2015 r.". Obecnie lubelska kopalnia zatrudnia 4630 pracowników wobec 4930 pracujących tu na początku roku. Spółka podała, że w przypadku utrzymania się negatywnej sytuacji rynkowej planuje wdrożyć drugi etap programu restrukturyzacji, który zakłada m.in. zmniejszenie kosztów stałych poprzez zmniejszenie średniej liczby ścian z sześciu w 2014 r. do czterech w 2017, zmniejszenie liczby oddziałów produkcyjnych oraz oddziałów przygotowawczych. Zatrudnienie miałoby dalej spaść "do poziomu optymalnego z punktu widzenia planowanej produkcji".
Zatrudnienie zamierza zmniejszyć również Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia. Do końca roku liczba pracujących tu osób ma zmaleć z obecnych 1785 do 1700 osób. Redukcja nie będzie przeprowadzona w ramach zwolnień grupowych. Podstawowym kryterium, które będzie brane pod uwagę przy wytypowaniu pracowników do zwolnień, będzie jakość pracy. Zwolnienia obejmą 8 proc. osób zatrudnionych na powierzchni i 4 proc. pracujących pod ziemią.
Odejdą dobrowolnie
Innym sposobem na zmniejszenie zatrudnienia są programy dobrowolnych odejść. Porozumienie dotyczące takiego programu podpisał 6 sierpnia z organizacjami związkowymi zarząd Taurona Wydobycie. PDO ma obowiązywać od dnia parafowania porozumienia do 15 października. Spółka szacuje, że z programu skorzysta ok. 200 osób.
- Celem PDO jest optymalizacja zatrudnienia we wszystkich obszarach naszej działalności. Chcemy dostosować stan i strukturę zatrudnienia do aktualnych oraz prognozowanych uwarunkowań ekonomicznych, technologicznych i rynkowych - mówi Łukasz Brzózka, prezes zarządu Taurona Wydobycie.
Program adresowany jest głównie do pracowników w wieku przedemerytalnym, którzy będą mogli wnioskować o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, w zamian za co przysługiwać im będzie świadczenie w wysokości uzależnionej od daty nabycia uprawnień emerytalnych oraz terminu złożenia wniosku. Do programu przystąpić będą mogli również pozostali pracownicy, dla których przewidziane są jednorazowe świadczenia.
Czwarta edycja programu dobrowolnych odejść ruszy niebawem w Katowickim Holdingu Węglowym. Strona społeczna porozumiała się w tej sprawie z zarządem. Program dedykowany jest pracownikom Centrum Usług Wspólnych, Biura Zarządu oraz powierzchni kopalń, którzy nie mogli skorzystać z dobrodziejstw ustawy o restrukturyzacji górnictwa. Z programu skorzystać może ok. 100 osób. Aby skorzystać z PDO, trzeba mieć co najmniej pięcioletni staż pracy w spółce i mniej niż jeden rok do uzyskania świadczeń emerytalnych. Po spełnieniu tych warunków można ubiegać się o wcześniejsze odejście z pracy wraz odprawą wynoszącą 75 tys. zł.
Uruchomienie programu dobrowolnych odejść dla pracowników administracji zapisane zostało hasłowo także w programie restrukturyzacji Kompanii Węglowej. Choć przerost zatrudnienia w tej grupie zawodowej jest nadal sporym problemem dla spółki, projekt nie rusza z prostego powodu - braku pieniędzy. Być może sytuacja zmieni się po powstaniu Nowej Kompanii Węglowej.
W SRK ustawowo
Znowelizowana na początku br. ustawa o restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego dała pracownikom kopalń przekazanych Spółce Restrukturyzacji Kopalń prawo do skorzystania z pakietu osłonowego. Górnicy zatrudnieni na dole, którzy mają cztery lata i mniej do emerytury, mają do dyspozycji czteroletnie urlopy górnicze, podczas których otrzymują świadczenie w wysokości 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia.
Przysługuje im także prawo do samozatrudnienia i zatrudnienia poza górnictwem. Z przedemerytalnych urlopów skorzystać mogą również pracownicy zakładów przeróbki mechanicznej węgla, którzy mają trzy lata i mniej do emerytury. Wysokość świadczenia wynosi także 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia, a korzystający z niego pracownicy mają możliwość samozatrudnienia i zatrudnienia poza górnictwem. Pracownicy przeróbki mechanicznej węgla, administracji i powierzchni mogą również skorzystać z odprawy w wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia. Dodatkowo tym osobom przysługują ustawowe, uzależnione od stażu pracy, odprawy.
Wśród 6195 pracowników kopalń Makoszowy, Brzeszcze, Centrum, Mysłowice, Boże Dary i Kazimierz-Juliusz przejętych przez SRK do lipca, aż 2244 posiada uprawnienia do urlopu górniczego, a 211 osób może odejść na urlopy dla pracowników przeróbki. Wszyscy zainteresowanli różnymi formami osłon złożyli dotąd 2626 wniosków o skorzystanie ze świadczeń zagwarantowanych ustawą. 1132 osoby już przebywają na urlopach górniczych, 97 na urlopach przeróbkarskich, a 162 otrzymało jednorazowe odprawy pieniężne i odeszło z pracy. W ustawie o restrukturyzacji górnictwa na wszystkie koszty restrukturyzacyjne związane z przejęciem majątku kopalń przez SRK, w tym m.in. świadczenia socjalne, przewidziano kwotę w wysokości 3 mld zł.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
kkk piszesz wszędzie te twoje wypociny unia pozwoliła na pomoc a nie ja dała a dupsko twoje ratuja obywatele bo kopaczowa nie ma przy dupsku nic bo to sa pieniadze obywateliii
DO SYNKA Asd SYNKU URLOPY GORNICZE FINANSUJE UNIA KOPACZWA NIE MA GROSZA PRZY DUPSKU NA NIKOGO SYNKU NIE ROBISZ OPAMIETAJ SIE WY JESTESCIE OBLAKANI
Seba już nigdy taka nie wróci i nie marz wchodzą nowe technologie i nic i nikt tego nie zatrzyma a węgiel dalej będzie le jak na dół bo od nowego roku Iran zacznie pompowac ropę i gaz przez 15 lat mieli sankcje to dopiero zobaczysz :-):-)
Ciekawe co zrobia jak wruci konunktura jak i tak ludzi brakuje
Pewnie Bruno przecież reszta na was będzie robić do 80 lat a wy zaraz do roboty i młodym odebrać chleb i przyszłość nie kasi to się zwolnić nikt ci nie zabrania
a moŻe juŻ czas rozszerzyĆ urlopy gÓrnicze o jsw ,khw i pozostaŁe kopalnie kompani wĘglowej ?