- Kiedy była koniunktura można ją było wykorzystać, ale zamiast tego pieniądze zostały przejedzone w Warszawie. Przyszłość górnictwa, a szczególnie to, w jakim stanie pozostawi je rząd PO-PSL widzę bardzo źle. Tu już ciężko mówić o jakimś rozwoju, tu trzeba mówić o ratowaniu tej branży - stwierdza w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl poseł PiS Grzegorz Matusiak.
Parlamentarzysta przyznaje, że podobnie jak strona społeczna, również i opozycja "traci cierpliwość".
- Problemy mają wszystkie spółki górnicze i ta sytuacja nie jest łatwa do rozwiązania. Jej powodem jest to co dzieje się na rynku węgla, ale też wydrenowanie pieniędzy do Warszawy. Minister Kowalczyk odpowiadał m.in. na nasze pytania zapewniając w czerwcu, że Nowa Kompania Węglowa powstanie najpierw do 27 lipca, późnej te terminy się zmieniały. Dziś mamy informacje o tym, że minister Kowalczyk podał się do dymisji i jeśli informacje te się potwierdzą będzie to oznaczało brak możliwości dopięcia finansowego, czy organizacyjnego powstania tej spółki - dodał.
Podkreślił też, że pracownicy spółek górniczych czekają na konkretne rozwiązania a ich w dalszym ciągu nie widać. - Mamy tu do czynienia z tykającą bombą. Były rozmowy, obietnice, a nic z tego nie wychodzi. Sytuacja jest trudna i teraz nawet nie wiadomo, kto ma ją rozwiązać - zaznaczył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.