O 10 nowych zadań inwestycyjnych wartych łącznie 36 mln zł spółka Tauron Ciepło rozszerzyła dotychczasowy warty ponad 103 mln zł projekt modernizacji sieci ciepłowniczych w Zagłębiu Dąbrowskim. Prace już trwają, powinny zakończyć się przed nowym sezonem grzewczym.
Poinformował o tym w środę (29 lipca) w Dąbrowie Górniczej prezes Tauronu Ciepło Henryk Borczyk. Projekt i jego rozszerzenie obejmują głównie wymianę starych, zniszczonych sieci przesyłowych w miastach Zagłębia: Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Będzinie i Czeladzi. Inwestycja niesie oszczędności firmie i mieszkańcom - przez zmniejszenie strat przesyłanego ciepła.
Pierwotny projekt Tauronu Ciepło został zrealizowany w latach 2013-2014 i był podzielony na kilkanaście różnych zadań. Objął wymianę ponad 23,5 km podziemnej sieci ciepłowniczej, kolejne 7,5 km sieci naziemnej oraz ponad 150 węzłów cieplnych, czyli miejsc, w których do sieci ciepłowniczej podłączane są np. poszczególne budynki.
W efekcie kilkanaście tysięcy mieszkańców miast Zagłębia już teraz płaci mniejsze rachunki za ciepło. Według wcześniejszych wyliczeń firmy, w przypadku ogrzewania to przeciętnie kwota ok. 150 zł niższa w skali roku niż dotąd. Jeżeli mieszkańcy korzystają także z ciepłej wody, oszczędność może wzrosnąć do ok. 235 zł. Wynika to z automatycznego przekwalifikowywania odbiorców z dotychczasowych taryf C i D (uzależnionych m.in. od sprawności sieci i kosztów dostawcy) na taryfę B. Mieszkańcy płacą mniej proporcjonalnie do ilości zużywanego ciepła.
Jak wyjaśnił w środę Borczyk, ponieważ w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zostały środki z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013 (którymi współfinansowany był też pierwotny, zasadniczy projekt), spółka zaproponowała rozszerzenie dotychczasowego przedsięwzięcia. Prace już ruszyły (na terenie tych samych miast, co dotąd); powinny zakończyć się do końca września.
Pierwotną wartość unijnego projektu, który otrzymał 41,8 mln zł unijnego dofinansowania ze środków programu Infrastruktura i Środowisko, oszacowano na 118,9 mln zł. W realizacji udało się zaoszczędzić ponad 15 mln zł. Ostateczny koszt wyniósł zatem 103,5 mln zł. Rozszerzenie projektu jest warte ok. 36 mln zł, z czego środki programu Infrastruktura i Środowisko to ok. 26 mln zł.
To nie jedyne podobne inwestycje Tauronu Ciepło. Według wcześniejszych danych spółka inwestuje też m.in. w sieci ciepłownicze Chorzowa, Siemianowic Śląskich i Katowic (kwota rzędu 100 mln zł w perspektywie lat 2015-16), i przygotowuje się do wstępnie określonego na 3 mld zł "Programu kompleksowej likwidacji niskiej emisji na terenie konurbacji śląsko-dąbrowskiej".
- To pieniądze absolutnie wyjątkowe i historyczne, bo takich Śląsk i Zagłębie nigdy nie miały - podkreślił w środę Borczyk.
Program ma obejmować m.in.: dofinansowania do wymiany źródeł ciepła na nieemisyjne, przedsięwzięcia związane z poprawą efektywności energetycznej, ograniczanie ilości zużywanego paliwa, termomodernizację obiektów, przyłączenia budynków do sieci cieplnej czy wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii.
Koordynatorem tego unijnego projektu ma być Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Przedsięwzięcie ma objąć miasta: Chorzów, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Katowice, Sosnowiec, Będzin, Czeladź, Dąbrowa Górnicza i Mysłowice. Tauron Ciepło ma być jednym z partnerów programu.
W środę przedstawiciele Tauronu Ciepło zainaugurowali w jednym ze szpitali w Dąbrowie Górniczej akcję sponsorowanych przez spółkę specjalistycznych badań serca dla 400 osób. Jak mówił Borczyk, ma to być forma podziękowania za cierpliwość mieszkańców podczas modernizacji sieci na terenie Zagłębia - związaną np. z okresowym wstrzymywaniem dostaw ciepła czy hałasem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.