PiS uważa, że przez najbliższe 3-4 dekady węgiel ma być podstawą polskiego miksu energetycznego. Bo - jak przekonuje - to właśnie węgiel daje Polsce niezależność energetyczną. Zdaniem eksperta ds. energii WWF* Polska Tobiasza Adamczewskiego to mit, a trwanie Polski przy węglu może być dla nas wręcz niebezpieczne.
Jak powiedział w rozmowie z PAP b. wiceminister gospodarki w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego Piotr Naimski, to właśnie węgiel jest - jego zdaniem - "krwią polskiej gospodarki".
- Zasoby węgla dają Polsce surowcową niezależność dla potrzeb energetyki. Nie ma żadnego powodu, byśmy rezygnowali z tej niezależności w imię nie naszych interesów - przekonywał.
Jak mówił, fundusze inwestycyjne, komitety kredytowe w instytucjach finansowych poddają się dyktatowi politycznemu, ale też naciskowi biznesowemu.
- W pewnym momencie wymyślono, że pojawia się możliwość otwarcia nowego sektora gospodarki - odnawialnych źródeł energii. Zdecydowano, że ten nowy sektor jest perspektywiczny i zainwestowano w to dużo pieniędzy - tłumaczył Naimski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
* WWF - ekoterrorystyczna organizacja, która wykorzystując renomę zdobytą w okresie działania na rzecz ochrony przyrody i gatunków chronionych porzuciła je na rzecz bardziej dochodowej i wymagającej mniej pracy działalności tzw. "ekologicznej". W rzeczywistości jest to agresywny lobbing bez ujawniania zleceniodawców.
Skoro teraz węgiel brunatny, kamienny stanowi ponad 90% miksu energetycznego, to przecież wiadomo, że przez najbliższe lata będzie stanowił trzon tego miksu. Pytanie jest takie, czy w najbliższych latach będzie się zmniejszał, czy utrzyma się na stałym poziomie?? Procentowo na pewno ulegnie zmniejszeniu najważniejsze pytanie jest jak będzie ilościowo. Prognozy mówią o wzroście zapotrzebowania na energię, ale zobaczymy jak to będzie. Póki co mniejsza ilość węgla - kurczenie się branży.