23,25 m pokonał kombajn, który drąży chodnik ratowniczy w ruchu Śląsk kopalni Wujek. Do przewidzianego końca, czyli do dowierzchni badawczej "1", zostało jeszcze 17,75 m - poinformował portal górniczy nettg.pl w niedzielę (21 czerwca) Wojciech Jaros, rzecznik prasowy Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia. Drążony chodnik ma umożliwić dotarcie do ciał dwóch górników, którzy byli poszukiwani od 18 kwietnia, kiedy po potężnym wstrząsie nie wyjechali na powierzchnię.
- Za kilka metrów wykonany będzie przewiert do db "1" dla zapuszczenia kamery oraz zbadania składu atmosfery, jaka w niej jest. Dalsze działania zależne będą od tego, co zostanie stwierdzone. Jeżeli będzie tam rumosz to konieczne będzie poszerzenie i wzmocnienie chodnika na kolejnych metrach - wyjaśnił rzecznik KHW.
Przypomnijmy, że ratownicy zlokalizowali ciała zaginionych górników w poniedziałek (15 czerwca) o godz. 20.28.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
jaki rumosz ratownicy tam byli i skrzyżowanie przec 4 z dow bad 1 jest nie ruszone tam gdzie ma wyjechać kombajn jest ok