Siedem branż, w tym nauki o życiu, chemia i zrównoważona energia zostało wybranych przez samorząd woj. małopolskiego jako tzw. inteligentne specjalizacje regionu. Na ich wsparcie zostanie przeznaczona blisko połowa środków z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Branże kluczowe dla regionu zostały zapisane w Regionalnej Strategii Innowacji Województwa Małopolskiego przyjętej przez samorząd województwa. Wśród tzw. inteligentnych specjalizacji regionu znalazły się: nauki o życiu - life sciences (dziedzina obejmuje obszary interdyscyplinarne leżące na pograniczu nauk medycznych, biologicznych i biochemicznych), energia zrównoważona, technologie informacyjne i komunikacyjne, chemia, produkcja metali i wyrobów metalowych, elektrotechnika i przemysł maszynowy oraz przemysły kreatywne i czasu wolnego.
- Z jednej strony to rozwinięcie tych branż, które z puntu widzenia Małopolski są najistotniejsze, dzisiaj generują najwięcej PKB w regionie, dają najwięcej miejsc pracy. Mamy tutaj bardzo poważnych partnerów, liczących się na rynku globalnym, których możliwości postępu technologicznego i inwestowania w obszar badawczo-rozwojowy są bardzo duże - powiedział marszałek województwa Marek Sowa.
- Z drugiej strony wprowadzamy branże, które już zaistniały w naszym regionie, ale w perspektywie wielu lat do przodu dają nam ogromny potencjał wzrostu. Ten potencjał wzrostu jest związany z bazą akademicką i naukową, którą dysponujemy oraz ze zmianą sposobu życia w perspektywie roku 2020 i dalej - dodał.
Jedną z najważniejszych branż z pierwszej grupy - zaznaczył Sowa - jest chemia. W Małopolsce swoje zakłady mają krajowi potentaci z tej branży: Grupa Azoty i Synthos, którzy w najbliższych latach będą realizować milionowe inwestycje.
Grupa Azoty kosztem 320 mln zł zbuduje nową wytwórnię tworzywa sztucznego poliamid 6 w Zakładach Azotowych w Tarnowie. Zarząd spółki zapowiada, że w ciągu najbliższych czterech lat w tarnowskiej fabryce zainwestowane będzie ponad 904 mln zł. Z kolei firma chemiczna Synthos przeznaczy 631 mln zł na realizację trzech projektów inwestycyjnych w Oświęcimiu w latach 2015-2017: instalacji do produkcji kauczuków rozpuszczalnikowych styrenowo-butadienowych, wykorzystywanych głównie w branży oponiarskiej, fabryki środków ochrony roślin oraz instalacji do produkcji innowacyjnych polistyrenów ekspandowanych, przeznaczonych do produkcji pianek izolacyjnych o wyższym współczynniku przewodnictwa cieplnego.
Według marszałka Małopolski branżą korzystającą z potencjału naukowego i akademickiego Krakowa są nauki o życiu i energia zrównoważona. Bazą do ich rozwoju będą przedsięwzięcia zrealizowane w ostatnich latach z pieniędzy unijnych: Life Science Park, czyli trzy nowoczesne budynki przeznaczone dla firm, w tym start-upów prowadzących badania w dziedzinach: biotechnologii, farmacji, chemii i medycyny (koszt 184 mln zł) oraz Małopolskie Laboratorium Budownictwa Energooszczędnego (MLBE) na terenie Politechniki Krakowskiej (koszt ponad 20 mln zł).
- To może napędzać koniunkturę i rozwój naszego regionu. Wzrost będzie tu o wiele większy niż w tzw. tradycyjnych branżach - ocenił Sowa.
Jak zapowiedział, przynajmniej połowa środków z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. małopolskiego na lata 2014-2020 będzie dedykowana na działania związane z regionalną strategią innowacji. Małopolski RPO opiewa na 2,879 mld euro.
- Połowa z tego to są środki naprawdę znaczące - zaznaczył marszałek.
Zastrzegł, że branże, które nie znalazły się w strategii, także mogą liczyć na wsparcie z funduszy unijnych, którymi będzie dysponował region w najbliższych latach.
- W Małopolsce oczywiście jest miejsce na wszystkie inne rodzaje działalności, są one zależne tylko od inwencji i przedsiębiorczości mieszkańców naszego regionu - ocenił Sowa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.