- Miniony rok był dla polskiego górnictwa węgla kamiennego okresem narastania kryzysu. Spadały ceny węgla energetycznego i koksowego, a wraz z nimi popyt na surowiec - zauważa Jacek Korski:
Dotyczy to wszystkich naszych spółek. Jednak kryzys w Kompanii Węglowej rozpoczął się już znacznie wcześniej, bo jesienią 2012 r. Powstał wówczas raport firmy Roald-Berger. Była możliwość podjęcia pierwszych działań antykryzysowych. Lecz niestety nic takiego nie miało miejsca. Przez cały miniony rok nie zrobiono nic, co pomogłoby Kompanii Węglowej chociaż ograniczyć skutki kryzysu. Powstawały tylko deklaracje bez pokrycia w czynach. Kompania Węglowa musi zatem spisać na straty 2014 r.
Sytuacja na rynku węgla kamiennego jest coraz trudniejsza. Duże możliwości importu surowca ze wszystkich kierunków świata wpłynęły fatalnie także na kondycję Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Swoją rentowność obniżyła Bogdanka. Można się tylko cieszyć z dobrych notowań KGHM. Nowe inwestycje i wzrost udziału w światowym rynku miedzi i innych metali napawają optymizmem. Dziś polskiemu górnictwu węgla kamiennego można jedynie życzyć szybkiego zakończenia kryzysu na światowych rynkach, lecz ja w tym względzie jestem pesymistą. Ten kryzys szybko się nie zakończy. Dokłada się do tego wciąż nieprzychylna paliwom stałym polityka klimatyczna Unii Europejskiej. Stoi ona w sprzeczności ze światowymi trendami gospodarczymi. Wydobycie węgla, jeśli nawet nie rośnie, to utrzymuje się na wysokim poziomie. Coraz więcej krajów decyduje się rozwijać tę gałąź przemysłu. W Australii górnictwo pozwoliło na utrzymanie wzrostu gospodarczego w okresie kryzysu na rynku zaawansowanych technologii. Paradoksalnie w Unii Europejskiej zużycie węgla również utrzymuje się na stałym poziomie, a nawet wzrasta. Unia jednak woli surowiec importować, bo wówczas rzekomo "mniej szkodzi on środowisku". Obłudnie twierdzi się, że górnictwo jest niepotrzebne, choć wszystkim dobrze wiadomo, że bez węgla żadna gospodarka nie będzie się rozwijać.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Pisząc prosto i na temat , 65 dolaró to cena końcowa węgla w porcie ARA , transport plus te 65 dolarów generuję cenę koncową po jakiej dealerzy będą oferować ten węgiel na naszym rynku , aby być konkurencyjnym polskie kopalnie muszą wyprodukować i sprzedać węgiel po cenie niższej niż 65 dolarów plus trnasport a więc z tego się wyywodzi owe 259 zł kosztów produkcji na KW i owa strata 58 zł na sprzedaży 1 tony węgla .
niekonkurencyjnością naszego przemysłu węglowego względem innych . Polityka płacowa na zasadzie zarządzania postkomunistyczego , stare metody organizacji i zarządzania , brak kompetrncji kadry zarządzającej , nieoptymalne i niefektywne procesy , kumoterstwo , nepotyzm zrobiły swoję dotego trudne warunki geologiczne kreują i będą kreowały straty w polskim partyjnym górnictwie węglowym .
65 dolarów plus koszty logistyczne dostarczenia węgla na dany rynek i mam tu na uwadzę węgiel z portów ARA , jak to ma się do węgla z najbliższego otoczenia geograficznego czyli Rosyjskiego wszyscy dobrze wiedzą . Musimy być konkurencyjni w bazie kosztowej czyli musimy niestety w najprostszy sposób zjechać z kosztów wynagradzania pracowników , zwiekszyć efektywność i optymalizować procesy bądź drastycznie zwiekszyć przychody ze sprzedaży co jest ściśle w tym momencie skorelowane z..
Porty ARA oferują cenę węgla kamiennego średniej klasy energetycznej a klasą tą jest klasa 15 MJ/KG wg indeksu cen tego wskażnika możemy dowiedzieć się po jakiej cenie oferują węgiel w tym porcie , potr ten obejmuję swym zasięgiem szereg odbiorców . Więc my w Polsce aby być konkurencyjnym względem innych rynków oraz względem innego produktu gotowego pisząc tu o węglu kamiennym musimy oferować cenę na rynku węgla niższą od oferowanej ze strony konkurencji czyli cenę niższą na dziś dzień około
Jeszcze się musisz dużo nauczyć! Cena węgla kształtuje w zależności od tego kto chce kupić. Dla indywidualnego odbiorcy cena może i będzie 700zł, ale dla np. elektrowni, która kupuje go w znacznych ilościach będzie po 230zł. Indywidualny odbiorca to znikomy ułamek tego co sprzedaje się elektrowni.
Proponuję sprawdzić ceny różne asortymenty węgli na kopalniach Kompani Węglowej i rodzi się pytanie - GDZIE KASA???
Co za brednie opowiadają pseudo znawcy tematyki górniczej i reformatorzy górnictwa!!! Pytanie proste- po jakie 70-80 dolarów/$/ spółki węglowe sprzedają węgiel??? Węgiel energetyczny na kopalniach Kompani Węglowej polski odbiorca może kupić za 730 złotych, to o ile podzielimy przez kurs dolara , to wychodzi 200 dolarów/$/. Dlaczego wszyscy uparli się ze w Kompani Węglowej średni koszt wydobycia tony węgla to 309 złotych,węgiel sprzedają po 730złotych , czyli zysk na tonie wynosi 421 złotych.
Ty doktor z której choinki świątecznej się urwałeś ? Też mi ekspert.
Już od 2008 działo się źle ale ta cała hołota zamiast coś działać to siedziała na stołkach i w nie pierdziała