Przedstawiciele górniczych związków zawodowych oświadczyli w piątek (9 stycznia), że są gotowi do negocjacji planu naprawczego Kompanii Węglowej (KW) i zachęcają rząd do podjęcia takich rozmów. Powtórzyli zarazem, że stanowczo nie zgadzają się na likwidację kopalń.
Związkowcy nie przyjechali w piątek do Warszawy, gdzie zaprosił ich pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa. Wystosowali natomiast list do premier Ewy Kopacz, w którym zgłaszają gotowość natychmiastowego rozpoczęcia rozmów na temat branży - ale na Śląsku. Według związkowców, w prowadzonych pod ziemią i na powierzchni kopalń protestach uczestniczy już blisko 1,5 tys. osób.
- Warunkiem jakichkolwiek rozmów jest zmiana planu - z likwidacyjnego na naprawczy. Dla nas informacja o likwidacji kopalń była szokiem, bo wcześniej rząd wykluczał takie działania - powiedział PAP wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski. - To nie tylko opinia związkowców, ale też wszystkich górników, którzy doskonale pamiętają likwidację kopalń za rządów Jerzego Buzka. Powtórki z rozrywki nie będzie.
Przyjęty w środę przez rząd plan naprawczy dla Kompanii Węglowej stwierdza m.in., że możliwości dofinansowania spółki wyczerpały się i bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca. Wśród rozwiązań wskazano likwidację 4 kopalń KW, przeniesienie 6 tys. osób do innych zakładów i osłony dla 5,2 tys. zwalnianych - kosztem ok. 2,3 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Zlikwidujemy starą KW i założymy NOWĄ KOMPANIĘ, z czystym kontem dla zarządów, prezesów i kolejnych rządzących nieudaczników. Do boju Śląsku!!!
"bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca" - to jest dobre :D szczególnie tzw. "plan naprawy" zaklada pierwsze działania w marcu :D :D :D no jaja sobie z nas robia poprostu !
Niestety trzeba coś zamknąć aby uratować KW wybiera się lepsze zło Przez tych związkowców grozi upadłość całej KW i co wtedy 60tyś ludzi na bruk Przykład dyrekcja i związki KWK Sośnica Makoszowy na dwóch ruchach zamiast obrzucać się błotem powinni poprawiać sytuację ekonomiczną kopalni wtedy by nie było likwidacji kopalni ale oni donosić jedni na drugich woleli walczyć między sobą kto więcej fedruje no to teraz pofedujecie w bieda szybach