Przeznaczone do likwidacji kopalnie można uratować - twierdzi Bogusław Ziętek, szef Związku Zawodowego Sierpień 80. Według Ziętka z pomocą mają przyjść gminy.
- Programy naprawcze stworzone zarówno przez kadrę inżynierską poszczególnych zakładów, jak i naukowców z Politechniki Śląskiej są profesjonalne i pomogą przywrócić rentowność kopalniom. Projekt naprawczy autorstwa inżynierów z kopalni Sośnica-Makoszowy pozwoli na uratowanie 3000 miejsc pracy. Za dwa lata kopalnia może już przynosić zysk. Jest też ekspertyza stworzona przez naukowców z Politechniki Śląskiej pod kierunkiem prof. Andrzeja Karbownika. Mowa w niej o ratowaniu 2700 miejscach pracy. Powstał ponadto projekt wyprowadzenia na prostą w ciągu 2-3 lat kopalni Pokój. Do wcielenia ich w życie potrzebne jest jednak porozumienie pomiędzy rządem, gminami i stroną społeczną - zaznacza Bogusław Ziętek.
Czy rzeczywiście gminy zainteresowane są komunalizacją kopalń?
- Pani prezydent rozmawiała zarówno z wiceministrem Kowalczykiem, jak i z prezesem Kompanii Węglowej. Jej działania skupią się na aspekcie społecznym związanym z wdrażaniem programu restrukturyzacji Kompanii Węglowej w przedstawionym przez rząd kształcie - podkreślił Sławomir Gruszka, asystent prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik.
Jak dodał, w razie potrzeby, miasto podejmie działania w kierunku organizacji kursów i szkoleń w porozumieniu z urzędem pracy. O żadnych innych działaniach nie ma mowy.
Planów komunalizacji kopalni Sośnica-Makoszowy nie mają także Gliwice.
- Prezydent Zygmunt Frankiewicz jest przeciwny restrukturyzacji polegającej na zamykaniu kopalń. Jeśli chodzi o kopalnię Sośnica-Makoszowy, to nie jest ona trwale nierentowna. Są na to dowody w postaci ekspertyzy sporządzonej na zlecenie magistratu przez naukowców z Politechniki Śląskiej. Jej obecna sytuacja wynika z zaniechań rządu - powiedział portalowi górniczemu nettg.pl Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.
Przyznał, że w sprawie ratowania kopalni Zygmunt Frankiewicz odbywał szereg konsultacji ze związkami zawodowymi i skierował protest do rządu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To nie my pracownicy fizyczni jesteśmy odpowiedzialni za sytuację w jakiej się znaleźliśmy tylko zarząd KW SA i kierownictwo kopalń