Radni Włoszczowy (świętokrzyskie) zrezygnowali z planów budowy miejskiej ciepłowni. Ciepło do ok. 20 proc. mieszkańców miasta nadal będzie dostarczane z kotłowni działającej przy zakładach Stolbud.
Jeszcze we wrześniu ub.r. radni poprzedniej kadencji w uchwale wyznaczającej burmistrzowi kierunek działań w sprawie dostarczenia ciepła opowiedzieli się za budową we Włoszczowie miejskiej ciepłowni. Koszt inwestycji, jak wówczas szacowano, miał wynieść około ośmiu milionów złotych.
W czwartek (8 stycznia) nowa rada zrezygnowała z tych planów, opowiadając się za dalszym wytwarzaniem ciepła przez działający w mieście zakład Stolbud. Obecna umowa ze spółką obowiązuje do 31 lipca br.
Jak przyznał w czwartek burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek, plany zakładające budowę od podstaw nowej ciepłowni w tak krótkim czasie były nierealne.
- W grę wchodzi bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców. Gminy nie stać na budowanie własnej ciepłowni. Nie ma obecnie źródeł zewnętrznych finansowania. Co więcej żadna firma nie zadeklarowała, że w tak krótkim czasie ją wybuduje - powiedział Dziubek.
Według burmistrza nierealne było także krótkoterminowe przedłużenie umowy ze Stolbudem na czas budowy kotłowni. Rozważano wariant czteroletniej umowy.
- Zakład uznał, że takim okresem nie jest zainteresowany ze względu na konieczne inwestycje w remont obecnego pieca - powiedział burmistrz.
W czwartek radni opowiedzieli się za nową, umową, której czas trwania zostanie sprecyzowany w negocjacjach między miastem a spółką.
Oznacza to, że około 20 proc. mieszkańców miasta w budynkach wielorodzinnych będzie nadal odbierało ciepło z zakładów Stolbud. Wśród odbiorców jest także szpital, basen oraz instytucje publiczne.
- Dzisiaj zapadła decyzja Rady Miasta we Włoszczowie, żeby dalej rozmawiać z nami. Nie są to konkretne decyzje, ale mamy nadzieję, że te, jakie wkrótce powinny zapaść będą mogły w efekcie doprowadzić do inwestycji i zmian, które zadowolą mieszkańców i władze miasta, a także nas - ocenił rzecznik Stolbudu Paweł Mijas.
Jak dowiedziała się PAP w grę wchodzi dziesięcioletnia umowa na wytwarzanie ciepła oraz dzierżawa miejskiej sieci dystrybucyjnej przez Stolbud.
- Są to warunki, które pozwolą nam myśleć o przyszłości. Planujemy rozwój tej sieci, stąd ten warunek dotyczący przejęcia dystrybucji. Myślimy bardzo poważnie o przyłączeniu nowych odbiorców ciepła we Włoszczowie - powiedział Mijas.
Rzecznik Stolbudu zaznaczył, że konieczne inwestycje w zakładową kotłownie będą leżały wyłącznie po stronie spółki.
- Będzie to kilka milionów złotych, nie mniej niż w naszej ocenie 4-5 mln zł. Jesteśmy na to przygotowani - zaznaczył.
Z obecnej sieci ciepłowniczej korzysta ok 3 tys. mieszkańców Włoszczowy mieszkających w blokach oraz instytucje publiczne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.