Wszystkie kopalnie należące do Kompanii Węglowej pomimo akcji protestacyjnych prowadzą wydobycie węgla zgodnie z planem - poinformowała spółka w komunikacie. W czwartek 600 pracowników w kopalni Brzeszcze zostało pod ziemią po zakończeniu zmiany, w kopalni Pokój były to 63 osoby, w kopalni Sośnica-Makoszowy 63 osoby, zaś w kopalni Bobrek-Centrum 24 osoby. Prezes Kompanii Węglowej apeluje o uspokojenie nastrojów.
- Rozumiem emocje pracowników. Jedyną alternatywą dla planu naprawczego zaproponowanego przez rząd jest jednak groźba upadłości firmy, a co za tym idzie - utrata pracy przez kilkadziesiąt tysięcy pracowników Kompanii Węglowej. Na to nie możemy się zgodzić. Apeluję do pracowników o zachowanie spokoju - powiedział prezes zarządu Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski.
- Wierzę, że rozpoczynające się w piątek konsultacje społeczne będą konstruktywne. Zarówno rządowi, kierownictwu spółki, jak i przedstawicielom związków zawodowych zależy bowiem na jednym - utrzymaniu jak największej liczby miejsc pracy i uratowaniu spółki. Mam nadzieję, że pomimo napiętej sytuacji uda się nam dojść do porozumienia - dodał.
Kompania Węglowa uruchomiła w czwartek specjalne linie telefoniczne dla pracowników, gdzie można uzyskać dodatkowe informacje. Pracownicy otrzymali też broszury informacyjne, w których przedstawiono założenia planu naprawczego dla spółki. Członkowie zarządu spółki od rana prowadzili rozmowy z dyrektorami i kierownictwem kopalń.
- Jestem człowiekiem dialogu, a nie konfrontacji. Nie uprawiam polityki dla doraźnych celów, moje działania opieram na ekonomicznym rachunku z poszanowaniem strony społecznej i praw pracowników. Wiem, że zaproponowane działania są bolesne, ale są też niezbędne dla ratowania tysięcy miejsc pracy. Im szybciej znajdziemy kompromis i przystąpimy do realizacji planu naprawczego, tym mniejsze będą jego koszty finansowe i społeczne - powiedział prezes Sędzikowski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
ciekawe ile stanowisk w KW powstanie do spraw likwidacji
... cyt. artykuŁu: "mimo akcji protestacyjnej wydobycie wĘgla prowadzone jest zgodnie z planem". a wiecie dlaczego?. bo my robimy swoje w przeciwieŃstwie do was, szanowni cyrkowcy z kw
do kw. nie pamiĘtacie co obiecaliŚcie nie dawno pracownikom z administracji? zrezygnowali oni z pewnych przywilejÓw na poczet gwarancji zatrudnienia. i co? nagle alzheimer? wam siĘ "wŁĄczyŁ"? poprostu robicie ludzi za ciu..i. tak samo z tĄ restrukturyzacjĄ przecieŻ ewidentnie widaĆ, Że to jest likwidacja kwk. wy myŚlicie, Że pracownicy doŁowi to jest dalej ciemnogrÓd, jak parĘ dziesiĄt lat wczeŚniej?....
Czy wy nie widzicie że są właśnie tworzone kolejne stołki dla pseudo presesów? Kolejna spółka ze spółki... JEŚLI PAŃSTWO NIE MA ZAMIARU DOKŁADAĆ TO NIECH NIE ZABIERA - PRECZ Z TAK WYSOKIM PODATKIEM/AKCYZAMI ITD!!!!!!!!!!
Spróbujmy się odłączyć od POLSKI ! Mamy teraz najlepszą okazję ! I tak nic nie jesteśmy dla nich wartościowi !
w jednoŚci siŁa .13 grudnia 1981
A Panowie siedzący w KW SA, zostaną powołani do nowoutworzonej spółki odpowiedzialnych za górnictwo przez WĘGLOKOKS ?!!! bo w planie naprawczym nie ma ani słowa o w/w posadach w KW SA
łaczmy sie w sile
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
List pana prezesa, obwiesili wszystko nimi, na telebimie puszczali i załodze kazali rozdać. Dodatkowo później były broszury KW, odnośnie odejść, alokacji itd itd. Generalnie plan w pigułce na 2 stronach A4
Na Sośnicy też żadnych broszur nie bylo
Jakie broszury informacyjne ?? Na Pokoju nie dawali żadanych broszur i nikt nic nie wie.
A po co podpisywać, ktoś cie zmusi do tego? Na Makoszowach planistki tylko "ptaszki" stawiały przy nazwisku, że ktoś pobral. Nikogo nie można zmusić do podpisu ;)
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Coś prezes ściemnia. Czemu nie wyrzuci tych dyrektorów, którzy mu robią straty tylko wyrzuca załogi?
400 dołowych ma objąć program dobrowolnych odejść.
Rozwiązaniem jest przeniesienie całej załogi do nowej KW i oddelegowanie 2000 pracowników do likwidacji 4 kopaln przekazanych SRK. Inne warianty świadczą o nieczystych intencjach!
Co to znaczy że 400 osób pracowników dołowych straci pracę?