7 stycznia Rada Ministrów przyjęła program naprawczy KW przygotowany przez pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego ministra Wojciecha Kowalczyka. Zarząd Kompanii Węglowej będzie realizował ten program, a ja się pod nim w pełni podpisuję - powiedział dziennikarzom w czwartek (8 stycznia) prezes Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski.
- Pierwszą najważniejsza rzeczą jest to, że nie ma ratunku dla Kompanii Węglowej bez odcięcia najbardziej nierentownych aktywów. W KW równo dzielono biedę na wszystkie kopalnie. W górnictwie na dole jest takie powiedzenie, że to co jest słabe, to się obrywa, a to co jest dobre, to się podpiera. Niestety, w KW tego nie robiono od dawna. W tej chwili sytuacja jest taka, że trzeba wstrzymać krwawienie. Nie licząc jednorazowych zdarzeń księgowych, takich jak sprzedaż kopalni Knurów-Szczygłowice, czy rozwiązanie rezerw, firma operacyjnie traci w relacji przychody i koszty 2,4 mld zł rocznie - tłumaczył prezes.
Jego zdaniem, gdyby zastosować scenariusz z zeszłego roku, polegający na sprzedaży któregoś z aktywów, spółka dojdzie do ściany.
- Sprzedamy dobre kopalnie, bo są coś warte a pozostałe dalej będą ponosić straty. Doprowadzi to do tego, że zamiast likwidacji czterech kopalń przez SRK trzeba będzie likwidować siedem czy osiem - wyjaśniał.
Program naprawczy KW ma trzy etapy.
Pierwszym, najważniejszym, jest odcięcie nierentownych aktywów - czterech kopalń i przekazanie ich do SRK. Krzysztof Sędzikowski tłumaczy, że jest to ważne dlatego, że w górnictwie nie jest możliwa pomoc publiczna oprócz pomocy na likwidację kopalń, którą prowadzi SRK.
- Tam możliwe jest przekazanie funduszy z budżetu państwa na osłony socjalne, na likwidację - a likwidacja jednego ruchu pochłonąć może nawet 200 mln zł. Tego nie udźwignęłaby Kompania Węglowa.
Nawet po przekazaniu kopalń do SRK, Kompania jeszcze przez kilka miesięcy będzie musiała realizować należne płatności. Z tego powodu KW będzie miała deficyt wynoszący prawie 1 mld zł jeszcze do końca maja. Prezes powiedział, że dlatego konieczne będzie przeprowadzenie pewnych transakcji, żeby przeżyć.
Około 15-20 stycznia zakończy się sporządzanie wycen i zarząd przygotuje wniosek do rady nadzorczej i walnego zgromadzenia o przeprowadzenie takiej koncepcji.
Najważniejszym kryterium, które brano pod uwagę przy wytypowaniu kopalń przeznaczonych do wygaszenia jest to, jakie straty dana kopalnia przynosi na dzisiaj, a Bobrek-Centrum, Brzeszcze, Pokój i Sośnica-Makoszowy od wielu lat w rankingach zajmują najgorsze miejsca.
- Kolejna kopalnia - Piekary, która też jest nierentowna, ale jest pomysł na nią już tej chwili, zostanie sprzedana Węglokoksowi. Te pięć kopalń przynosi 80 proc. strat Kompanii - ujawnia Krzysztof Sędzikowski.
Proces przekazania kopalń do SRK musi być szybki i powinien się zakończyć do końca lutego, bo każdy miesiąc to miliony zł strat.
Założeniem kolejnego etapu programu jest zachowanie integralności kopalń Kompanii Węglowej. 9 kopalń w dwóch turach - najpierw cztery kopalnie rybnickie a potem pozostałe, zostaną sprzedane do spółki celowej, zawiązanej przez Węglokoks.
Ze względu na zaawansowane wyceny można to zrobić szybko. To olbrzymie przedsięwzięcie związane m.in. ze spłatą zobowiązań i długu bankowego. Do spółki zostaną zaproszeni inni inwestorzy tak, by spółka była w stanie kupić pozostałe 5 kopalń od Kompanii Węglowej.
- Nie wszystkie z tych kopalń są rentowne, to pewne ryzyko, ale też świadoma decyzja. Będziemy ratować Halembę i Bielszowice, które są kopalniami trudnymi, ale mamy na nie pomysły. Te kopalnie pokazały w ostatnim czasie, że potrafią poprawić swoja sytuację.
Trzecim etapem programu jest tworzenie nowoczesnej firmy zawierającej dziewięć kopalń z nowymi inwestorami, tak by mogła ona funkcjonować w warunkach rynkowych w długim okresie czasu. Aby to zrobić, potrzebne są wcześniejsze przedsięwzięcia.
Niezwykle ważnym elementem programu jest ochrona pracowników. Rząd i zarząd chce tę kwestię negocjować ze związkami zawodowymi. W ciągu dwóch lat 6 tys. pracowników dołowych (4 tys. już w 2015 r.) z kopalń likwidowanych znajdzie zatrudnienie w nowej spółce, pod warunkiem, że jej kopalnie będą pracować w ramach sześciodniowego tygodnia pracy. Jeśli nie będzie szóstego dnia czarnego będzie problem z zagospodarowaniem tych ludzi. Część - kilka tysięcy osób -znajdzie zatrudnienie w ramach SRK, podczas wygaszania wydobycia a później likwidacji. Dla kolejnej części załogi, w tym pracowników przeróbki i administracji, przygotowany jest program osłonowy.
Prezes Krzysztof Sędzikowski podkreśla, że liczy na konstruktywny dialog ze stroną społeczną. Konsultacje programu właśnie ruszają.
- Mam wielką nadzieję, że tak będzie, tym bardziej że nie mamy czasu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Szanowna władzo najpierw zlikwiduj handel lewym węglem na składach opału o parametrach śmieci i zapopieleniu powyżej 40 procent/skład w MIECHOWICACH/ -jak już sobie z tym poradzisz bierz się za restrukturyzację ale z głową.
przeanalizowalem caly plan naprawczy i powiem tyle ze jest doby - tylko ze w w stanie restrukuryzacjijak by kopalnia zaczela zarabiac jaka jest szansa by ja dodac do nowej kw - i nie 400 osob tylkowiecej dac odprawy pozdrawiam bobrek - entrum
A co z tymi emerytami którym zabrano deputat węglowy a mają mieszkanie w starej kamienicy opalane węglem ??
do kufla masz całkowitą rację związki to biura podróży oni wyciągają kasę z funduszu socjalnego i się bawią na wycieczkach kuligach świętach. Ciekawe co zrobią z emerytami co już dawno powinni być na emeryturach a dalej pracują np nadsztygarzy główni związkowcy oni mają zabezpieczenie finansowe a doprowadzają do tego aby pozwalniali innych co jeszcze muszą kilka lat pracować. Na kopalniach Jankowice Chwałowice Marcel i Rydułtowy-Anna jest ich cała zgraja. Pozdrawiam
Zwiazkowi idioci ignorujac prawo do deputatu węlowego emerytów wykonali ukłon w strone rządu, a ci teraz zabierają co tylko można. Mam nadzieje, że brać górnicza podniesie pięść wiedząc,że mają za sobą wsparcie 160 tyś. armią byłych górników KW. Szczęść Boże całej braci.
W Kampanii Węglowej niech zrobią porządek z tymi wirtualnymi pracownikami dołowymi, którzy odbijają kartę a nie zjeżdżają na dół, a takich ludzi jest mnóstwo,
A Ratownik w Makoszowach robi zapisy do kina.
byŁem w zwiĄzkach zawodowych gÓrnikÓw w polsce na jankowicach i pytam siĘ przewodniczĄcego co z nami bĘdzie a on odpowiedziaŁ niewiem ale organizujemy wycieczkĘ na kulig do ustronia ludzi chcĄ na pakiety wyganiaĆ a taki przewodniczĄcy sawczuk z zzg jankowice juŻ od 2008 powinien byĆ na emeryturze
Szanowni Państwo! W telewizji publicznej tvpinfo przerwano oświadczenia górniczych central związkowych! To jest skandal i wielkie chamstwo tak zwanych dziennikarzy, z których większość przetransferowała się z tefałenu do telewizji publicznej! PS Serdecznie pozdrawiam wszystkich Hajerów na wszystkich Grubach! Nadto, jestem całym sercem ze wszystkimi strajkującymi, a zwłaszcza z jednym z nich. :( Szczęść Boże!
mam pytanie? czy przy likwidacji 4 kopalń,ile stanowisk pracy zostanie zlikwidowanych w siedzibie Kompani Węglowej? przecież to jest ogromny moloch!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
No i zaczyna sie. Na KHW tez bedą zmiany. Wujek, Wieczorek i Murcki zamykają.
To jest program czy jakiś zarys zrobiony na kolanie ? Kto będzie zaproszony spośród inwestorów branży energetycznej i czy to zaproszenie przyjmie wkładając swój kapitał ? Czy 4 odłączone kopalnie (docelowo 6) staną się rentowne skoro teraz też rentowne nie są ze względu na kłopoty ze zbyciem węgla w sensownej cenie ? Czy aby były rentowne (do czasu przeniesienia załóg i wykonania inwestycji w celu zwiększenia mocy produkcyjnych) nie powinno się ograniczyć haraczu nakładanego przez państwo ?
Ja powiem tak zwiazkowcy za brame maja pensje nadsztygara plus kartki, wegiel, barborki plus to co sciagna co miesiac ze zwyklego pracownika z ,, tego,, zorganizuja jakies zasrane wycieczki i zawody wedkarskie za ktore i tak trzeba placic za karczmy itp. A gdzie nasze skladki co pobieraja ? Bawia sie za to i to dosc konkretnie ...
A co plan naprawczy mówi na temat zakładów KW ?
No i pozamiatane Plan zrobiony przez warszawkę i zaakceptowany przez prezia z psl-u. Związkowcy przespali historyczny moment, a teraz to sobie mogą gruche zwalić na pocieszenie na kolejnej wycieczce.