Potrzeby finansowe ukraińskiego budżetu w tym roku i następnym wyniosą jeszcze 23,2 mld USD - ocenia JP Morgan w komentarzu z wtorkową datą.Dotychczas MFW, zachodnie rządy i instytucje finansowe wyasygnowały Ukrainie już 18 mld USD, co razem daje ok. 41 mld USD.
Kalkulacja oparta jest na założeniu, że Ukraina ureguluje rachunki za import gazu i podniesie rezerwy walutowe przynajmniej do 15 mld USD, z ok. 7,1 mld USD szacowanych na koniec 2014 r.
Według banku na sfinansowanie sektora publicznego w 2015 r. Ukraina będzie potrzebować 12,4 mld USD, a w 2016 dalszych 10,8 mld USD.
Część długu ukraińskiego państwa wobec inwestorów prywatnych będzie musiała zostać zrestrukturyzowana, a na dalszym etapie odpisana na straty. Wiele będzie zależało od tego, czy wierzyciele okażą się wielkoduszni - argumentują analitycy.
Wyasygnowane, międzynarodowe fundusze dla Ukrainy, łącznie z programem MFW sięgają obecnie 18 mld USD.
W połowie grudnia premier Arsenij Jaceniuk szacował nowe potrzeby finansowe Ukrainy na najbliższe dwa lata na 15 mld USD po to, by - jak mówił - "przetrwać trudny okres i nie dopuścić do upadłości kraju". Wspomniał też o międzynarodowej konferencji pomocowej dla Ukrainy i planie odbudowy gospodarki z zachodnią pomocą.
Agencja ratingowa Moody's, na którą powołuje się JP Morgan ocenia, że w 2015 r. wzrośnie ryzyko niewypłacalności Ukrainy. Agencja obawia się, że nowe kredyty z MFW, UE i z innych źródeł nie wystarczą, by Ukraina w 2016 r. mogła od zagranicznych wierzycieli wykupić papiery dłużne na łączną sumę 28 mld USD.
Moody's ocenia też, że w najbliższych 12. miesiącach Ukraina będzie musiała pożyczyć przynajmniej 15-20 mld USD dodatkowo do przyznanych już jej programów pomocowych.
Zdaniem JP Morgana prywatni inwestorzy będą musieli w 2015 r. wziąć na siebie część odpisów ukraińskiego długu z trzech powodów:
Ukraińskie rezerwy walutowe są bardzo małe, co odstrasza inwestorów. Opóźnienie restrukturyzacji długu może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych, jeśli inwestorzy dojdą do wniosku, że i tak jest nieuchronna. Po trzecie nie ma pewności, czy zagraniczne rządy będą gotowe przyznać Ukrainie ogromną pomoc, jeśli będzie to oznaczało, że w ostatecznym rachunku przeznaczona ona zostanie na pokrycie strat prywatnych inwestorów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.