Nasza gospodarka bardzo mocno się rozwija, dlatego musimy dbać o to, aby każdy jej sektor zwiększał swój potencjał i atrakcyjność - stwierdza w rozmowie z Trybuną Górniczą wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
Kryzys, który przechodzi obecnie polskie górnictwo węgla kamiennego, porównać można z problemami, z którymi branża borykała się przed przeprowadzeniem reformy rządu Jerzego Buzka. Wówczas państwo przy wykorzystaniu środków budżetowych zaangażowało się w naprawę branży. Czy podobny scenariusz rozpatrywany jest obecnie?
Sytuacja w polskim górnictwie wymaga dzisiaj daleko idących zmian. Zgadzają się z tym zarówno przedstawiciele rządu, sami górnicy, związki zawodowe, jak i eksperci. Rada Ministrów 18 listopada 2014 r. powołała pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. Do jego zadań należy w szczególności przygotowanie i realizacja koncepcji restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego oraz inicjowanie, koordynowanie i monitorowanie działań związanych z tym procesem. Jednocześnie prezes Rady Ministrów utworzył Zespół Pełnomocnika Rządu ds. Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego. W jego skład weszli wiceministrowie z resortu finansów, infrastruktury i rozwoju, pracy i polityki społecznej, Skarbu Państwa oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zadaniem zespołu jest m.in. przygotowanie rekomendacji dotyczących dalszych działań zmierzających do poprawy funkcjonowania sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce, w tym jego restrukturyzacji. Obecnie pracuje on nad zadaniami nałożonymi przez prezesa Rady Ministrów i rozważa wszelkie możliwe scenariusze możliwych dalszych działań. Pragnę zwrócić uwagę, że kluczem do poprawy sytuacji sektora jest zatrzymanie rosnących kosztów w spółkach, zwiększenie efektywności wydobycia i sprzedaży polskiego węgla.
Tym, co najbardziej nurtuje pracowników kopalń, jest pewność zatrudnienia i terminowość wypłat wynagrodzeń. Czy górnicy w tej kwestii mają powody do obaw?
Nasza gospodarka bardzo mocno się rozwija, dlatego musimy dbać o to, aby każdy jej sektor zwiększał swój potencjał i atrakcyjność. Górnictwo jest jej ważną składową. Wymaga jednak zmian. Sytuacja sektora jest skomplikowana. Za problemami spółek węglowych stoi cały łańcuch różnego rodzaju przyczyn, których oddziaływanie odczuwa cała branża. Mam nadzieję, że program restrukturyzacji przyniesie zmiany, które pozytywnie wpłyną na sytuację całej branży.
Wśród pomysłów na ratowanie branży coraz częściej pojawia się koncepcja mówiąca o połączeniu górnictwa z energetyką. Czy to możliwe?
Chciałbym zauważyć, że potencjalne połączenie dwóch strategicznych sektorów gospodarki, czyli energetyki i górnictwa, wymagałoby określenia zasad funkcjonowania takiej struktury. Należy także podkreślić, że kooperacja tych gałęzi gospodarki musi odbywać się na zasadach racjonalności ekonomicznej.
Jaką rolę w procesie naprawy branży
odgrywać będzie Spółka Restrukturyzacji Kopalń?
Spółka Restrukturyzacji Kopalń odpowiedzialna jest za likwidację nieefektywnych struktur zakładów górniczych i majątku nieprodukcyjnego. Przykładem współpracy SRK ze spółkami górniczymi jest kopalnia Kazimierz-Juliusz Sp. z o. o., która została poddana procesowi wygaszania i likwidacji, a za całokształt działań w tym kierunku odpowiada SRK SA.
Górnictwo nie może myśleć o przyszłości bez przeprowadzania inwestycji. Czy po rozczarowaniu w sprawie emisji euroobligacji przez spółki węglowe istnieje pomysł na finansowanie tej sfery działalności?
Sytuacja spółek górniczych jest zróżnicowana. Dlatego też nie można generalizować i uogólniać problemów finansowania inwestycji w górnictwie. Rozpatrywane warianty przyszłego finansowania i funkcjonowania spółek muszą zakładać rozwój, a tym samym środki na inwestycje.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Już w styczniu BĘDĄ OGROMNE ZMIANY W BIUROWCACH I....
Masz rację górniku, bojabyśmy doprowadzili do tego, o czym ty piszesz, to byśmy nie mogli oddychać, bo przecież wydychamy dwutlenek węgla :)
Nie mozna doprowadzic do tego aby do atmosfery nie przedostawalo sie juz wiecej dwutlenku wegla bo zamarzniemy jak 2 mld lat temu ziemia stała sie ZIEMIĄ SNIEZKĄ
chciałbym aby znalazł się ktoś kto potrafi wyliczyć i opublikować dane dotyczące ile dopłaca się do produkcji energii wytwarzanej z tzw. odnawialnych źródeł (i kto czerpie z tego korzyści), dlaczego unia tak zarzyna nasz węgiel i nie pozwala na dotowanie kopalń z tzw publicznych pieniędzy a daje na dopłaty rolnikom, rybakom i innym ciulom.
Akcyza jest nakładana na dobra aby ograniczyć ich spożycie lub ze względu na wysoką akumulację zysku (niskie koszty produkcji a wysokie spożycie) Obecnie stała się obszernym i łatwym wpływem pieniędzy do budżetu państwa przez nakładanie na twz dobra infrastrukturalne (energia paliwa i ropopochodne) Gdyby węgiel był tani w wydobyciu to nie było by teraz takiej katastrofalnej sytuacji w branży więc trzeba znieść akcyzę na węgiel Tak trudno jest myśleć w tym kraju? ta władza sama się pogrąża
Potwierdzam, że branża wymaga zmian. Pierwsze zmiany należy uczynić w zarządach spółek i dyrekcjach kopalń.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A panu rolnikowi już dziękujemy zajmij się pan swoją branżą
górnik Pablo ? a od kiedy to na produkty krajowe jest akcyza??? to jest dopiero PARANOJA made in PL
Nie można połączyć górnictwa z energetyką,ponieważ pomiędzy nimi musi podmiot który na tym obrocie będzie zarabiał kokosy.
elektryk kazdy w PL placi podatki, kopalnie nie sa wyjatkiem.
Do póki gorole z warszawy nie zmniejszą pańszczyźniany jaką płaci się na każdej tonie węgla to nic dobrego w górnictwie nie będzie
rolnik rzadzi gornictwem paranoja