Budżet na 2015 rok pozwoli Polsce wyjść z procedury nadmiernego deficytu. Jest on oszczędny, a jednocześnie nie hamuje potencjału naszej gospodarki - mówił poseł PO Paweł Arndt we wtorek (16 grudnia) podczas drugiego czytania projektu budżetu w Sejmie.
Przedstawiając stanowisko swojego klubu Arndt stwierdził, że projekt budżetu został tak skonstruowany, że uwzględnia wszystkie uwarunkowania makroekonomiczne i zapewnia stabilność finansów publicznych. Ponadto - jak ocenił - stara się spełniać oczekiwania obywateli.
Z każdym rokiem doganiamy Europę. Z każdym budżetem jesteśmy bliżej poziomu życia, choćby takiego, jak w Europie Zachodniej - mówił.
Dodał, że w przyszłym roku PKB na głowę mieszkańca wyniesie 71 proc. unijnej średniej.
- Przed przystąpieniem do UE było to 49 proc. średniej, a w roku ubiegłym 68 proc. Tak szybko nie nadrabialiśmy tej różnicy jeszcze nigdy.
Jak wskazywał, przy konstruowaniu projektu rząd założył 3,4-proc. wzrost gospodarczy. Podkreślił, że jest on - mimo obecnej sytuacji zewnętrznej - realny.
- Wzrost gospodarczy, który planujemy na 2015 r., w tych warunkach jest stosunkowo wysoki (...), jest jednym z najwyższych poziomów w UE - mówił Arndt.
Dodał, że w ciągu ostatnich 7 lat PKB w Polsce zwiększyło się o 20 proc., przy czym średnia dla UE wyniosła zero.
- Budżet na 2015 r. to dobry budżet. Budżet, który pozwoli Polsce wyjść z procedury nadmiernego deficytu. To budżet, który z jednej strony jest oszczędny, a z drugiej w żaden sposób nie hamuje potencjału polskiej gospodarki - mówił przedstawiciel PO. - Zachowamy stabilne finanse publiczne, wspierać będziemy tych, którzy najbardziej tego potrzebują.
Arndt zapowiedział jednocześnie, że jego klub złoży kilka poprawek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.