Od 14 grudnia pociągi kursujące kluczową linią kolejową w województwie śląskim z Gliwic do Katowic jeżdżą już między Gliwicami i Chorzowem Batorym po nowych torach - z prędkością do 100 km/h.
Wcześniej prędkość pociągów na tym mocno zniszczonym i obciążonym odcinku nie przekraczała 60 km/h. W poniedziałek Jacek Karniewski z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych przekazał PAP, że spółka wraz z wprowadzeniem 14 grudnia br. nowego rozkładu jazdy praktycznie skończyła prowadzone od ponad półtora roku prace rewitalizacyjne.
"Zostały jeszcze drobne rzeczy związane z urządzeniami sterowania ruchem kolejowym, ale pociągi jeżdżą już po obu torach" - wskazał Karniewski. Jak wyjaśnił, choć PLK przeprowadziły już odbiory techniczne, finalizują jeszcze kwestie związane z wdrażaniem wyremontowanego odcinka linii nr 137 do normalnej eksploatacji.
W przyszłym roku prace rewitalizacyjne linii nr 137 na Górnym Śląsku mają być kontynuowane - na odcinku Chorzów Batory-Katowice. Docelowo czas przejazdu z Gliwic do Katowic (27 km) ma się skrócić o co najmniej kilka minut. Zgodnie z obecnym rozkładem jazdy wynosi on ok. 32-34 minut dla pociągów aglomeracyjnych i ok. 28-29 minut dla dalekobieżnych.
Remonty, nazywane przez kolejarzy rewitalizacjami, ruszyły na tej linii w kwietniu ub. roku. Najpierw - do wiosny br. - wyremontowano łącznie ok. 10 km torów na odcinku Chorzów Batory-Ruda Chebzie oraz ok. 18 km torów na odcinku Zabrze-Gliwice. Przebudowano też peron stacji Zabrze. Razem ta część prac kosztowała ok. 45 mln zł.
W ramach tego samego kontraktu spółka PKP PLK wyremontowała też jeden tor odcinka Mysłowice-Sosnowiec Jęzor - na szlaku wiodącym z Katowic w stronę Krakowa.
W tym roku za kolejne ok. 40 mln zł przeprowadzono wszystkie pozostałe prace na odcinku Ruda Chebzie-Zabrze (obejmujące łącznie ok. 14 km torów) oraz kompleksowo przebudowano perony i przejścia podziemne stacji Ruda Chebzie oraz przystanku Ruda Śląska.
W ramach tego samego kontraktu PLK wyremontowały też drugi tor odcinka Mysłowice-Sosnowiec Jęzor.
Niezależnie od tych rewitalizacji trwają jeszcze prace na peronach stacji Chorzów Batory oraz na na peronie przystanku Świętochłowice. Są one kwalifikowane jako "naprawy peronów".
Przyszłoroczne plany rewitalizacji odcinka Chorzów Batory-Katowice oznaczają, że na głównej aglomeracyjnej linii kolejowej nadal będzie można spodziewać się ograniczeń i utrudnień. Kolejarze remontując kolejne fragmenty linii, często muszą zmieniać organizację ruchu. Przekłada się to na dokuczliwe dla pasażerów korekty rozkładu jazdy; często powoduje też opóźnienia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.