Ciepło produkowane w odnawialnych źródeł energii nie może wypierać ciepła systemowego; przyszła ustawa o OZE musi wspierać rozwój produkcji ciepłą z "zielonej energii", ale zapewnić też równowagę całego systemu - przekonuje wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz.
Pietrewicz we wtorek (9 grudnia) wziął udział w konferencji "Ciepło ze źródeł odnawialnych - stan obecny i perspektywy rozwoju".
Przypomniał, że obecnie finalizowane są prace nad projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii i w ramach tych prac toczą się "gorące" dyskusje, w jakim zakresie uwzględnić "zielona energię" w produkcji ciepła. - Przed postawieniem "kropki nad i" chcielibyśmy wypracować ogólny konsensus dotyczący tego, jak powinno się w Polsce rozwijać produkcję ciepła z odnawialnych źródeł energii tak, żeby zapewnić zrównoważony rozwój gospodarki, jak i całego sektora - powiedział wiceminister. Dodał, że otwartym pozostaje m.in. pytanie, jakie powinno być podejście do małych instalacji ciepłowniczych i jak zapewnić realizację celów związanych z wytwarzanie ciepła z OZE. - Te tematy cały czas przewijają się podczas dyskusji w Sejmie - zaznaczył.
Jak powiedział, krajowy program działań dot. energii zakłada co najmniej 15 proc. udział energii ze źródeł odnawialnych w zużyciu energii finalnej brutto do 2020 r., w tym 17 proc. udział "zielonej energii" w produkcji ciepła. Dodał, że realizacja tych celów przebiega w dobrym tempie.
Podkreślił, że ze strony branży płyną sygnały, aby w przyszłych regulacjach uwzględnić m.in. lokalny charakter systemu ciepłowniczego i brak możliwości zagospodarowania nadwyżek produkcji energii. Ta nadwyżka - jak zaznaczył - niesie niebezpieczeństwo presji cenowej, a co za tym idzie kłopotów finansowych producentów. Dodał, że problematyczna jest też kwestia finansowania bilansowania systemu. - Postulaty idą w kierunku przeniesienie obowiązku pokrywania bilansowania nowych jednostek wytwórczych OZE na przedsiębiorstwa energetyczne, zajmujące się obrotem i sprzedażą ciepła - powiedział Pietrewicz.
Jak dodał, ciepło produkowane przez OZE nie może też wypierać ciepła systemowego. - Proponujemy rozwiązanie, zgodnie z którym gdyby ciepło produkowane z OZE przekroczyło poziom 50 proc. całkowitego bilansu ciepła, wówczas odbiór ciepła (powyżej tego poziomu) byłby fakultatywny - powiedział. Dodał, że ma nadzieje, iż zmiany w prawie przyczynią się do wzrostu produkcji ciepła z OZE, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpieczeństwa systemów ciepłowniczych.
Pietrewicz powiedział też, że podczas prac nad ustawą ważną kwestią jest też rozwój sektora, który dostarcza instalacje związane z wytwarzaniem ciepła. - Mamy około 80 producentów kotłów biomasowych, które w swojej ofercie maja około 800 różnego rodzaju urządzeń. W 2013 r. sprzedaż tego typu urządzeń w Polsce kształtowała się na poziomie około 16 tys. sztuk, co przekładało się mniej więcej 600 MW nowych mocy. Jednocześnie polscy producenci coraz bardziej obecni są na rynkach zagranicznych - powiedział.
Dodał, że w Polsce coraz szybciej rozwija się także branża kolektorów słonecznych. - Według szacunków Instytutu Energetyki Odnawialnej, łączna moc cieplna kolektorów słonecznych przekroczyła już 1 GW mocy. Jednocześnie, nasze instalacje są bardzo dobre jakościowe i konkurencyjne na rynku europejskim - powiedział.
Specjalna podkomisja Sejmu zakończyła w czwartek prace nad projektem ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), ale niektóre kluczowe kwestie pozostawiła do rozstrzygnięcia komisji ds. energetyki. Zapowiadane są dalsze istotne poprawki na kolejnych etapach prac.
Podkomisja zdecydowała przede wszystkim, jak zdefiniować instalacje w kontrowersyjnej technologii współspalania węgla z biomasą w elektrowniach, w których powstaje dziś ok. połowy "zielonej" energii w Polsce. Przyjęto wraz z poprawką definicję, dzięki której na pełne wsparcie, przysługujące dziś OZE i możliwość udziału w nowym systemie wsparcia, będzie mogło liczyć 12 z 45 działających instalacji współspalania. Zgodnie z projektem, pozostałe dostaną połowę wsparcia i do końca 2020 r. zniknie ono zupełnie. Niektórzy członkowie podkomisji nie wykluczają jednak, że jeszcze bardziej będą próbować ograniczyć wsparcie dla współspalania.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Rynek kolektorów w Polsce: W 2013r. polski rynek kolektorów słonecznych zanotował spadek mocy zainstalowanych o 9% w stosunku do 2012r. Widać, że rynek ten jest nasycony i podąża za ogólnoeuropejskim trendem. W tym roku prognozuje się, że spadek na polskim rynku kolektorów słonecznych wyniesie ponad 20%. Źródło: Bogdan Szymański GLOBEnergia.