We wtorek (16 grudnia) przypada 33. rocznica pacyfikacji kopalni Wujek. Z tej okazji w Katowicach odbędą się msza św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża oraz uroczystości pod Pomnikiem-Krzyżem.
Ich organizatorami są Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK Wujek Poległych 16 grudnia 1981 r., ŚCWiS, NSZZ Solidarność Region Śląsko-Dąbrowski, Katowicki Holding Węglowy oraz Instytut Pamięci Narodowej.
Msza św. rozpocznie się o godz. 16.00, a uroczystości pod Pomnikiem-Krzyżem 17.30.
Abp Wiktor Skworc mówi o rocznicowej mszy.
Uroczystość pod Pomnikiem potrwają do 18.40. O 19.00 w Zakładowym Domu Kultury planowane jest spotkanie opłatkowe z rodzinami zabitych górników. Będzie w nim uczestniczył także Stephen Mull - ambasador USA.
Ponadto 16 grudnia odbędzie się "Bieg Dziewięciu Górników". Wezmą w nim udział uczniowie szkół województwa śląskiego wraz z opiekunami. W sumie pobiegnie ponad 150 osób. Uczniowie reprezentują szkoły z: Chorzowa, Mikołowa, Rudy Śląskiej oraz Katowic. Bieg organizuje Śląskie Centrum Wolności i Solidarności dzięki wsparciu Fundacji Banku Zachodniego WBK. Każdy z uczniów oraz ich opiekunowie będzie ubrany w koszulkę z wizerunkiem jednego z górników zastrzelonych w czasie pacyfikacji Kopalni Wujek - 16 grudnia 1981 r. Bieg zakończy się około godziny 13.00 pod Pomnikiem-Krzyżem.
Organizatorem tegorocznych obchodów, zresztą jak i poprzednich, jest Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK Wujek Poległych 16.12.81.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A co do tego ma kosciol. W tych kopalniach to wszedzie skworc zupelnie jsk premier
Ostatnio wypowiadał się w TG Balcerowicz i wytykał,że górnicy mają wielkie emerytury a nie są opłacane składki ZUS z kopalń i reszta Polski się składa na te emerytury Myślę,że jak zwykle cygani.!!!
Witam wszystkich, którzy dziś będą pod pomnikiem pod kopalnią. Wracają dawne czasy i demony przeszłości...dziś już mało kto pamięta o górnikach, tamtej PRL-owskiej Polsce, dziś tylko imprezy pod pomnikiem, gonitwa kiboli z Policją po osiedlu i dużo wielkich słów przez 2 godziny i na rok spokój i zapomnienie. A może by tak zamiast robić co roku demonstrację pomóc i zainteresować się losem rodzin tych którzy zginęli... ?
Jeszcze wam się chce...