Liczba wypadków przy pracy, notowanych przez GUS, z roku na rok nieznacznie spada - w pierwszym półroczu 2014 r. doszło do 38 428 wypadków w tym 114 śmiertelnych i 216 ciężkich. Wbrew pozorom w tym niechlubnym rankingu wcale nie przoduje górnictwo, a budownictwo, gdzie dochodzi aż do 35 proc. wszystkich wypadków.
Zdaniem ankietowanych przez Millward Brown na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy zarówno pracownicy jak i pracodawcy nie przestrzegali przepisów BHP. Badania wskazują, że wśród osób, które były świadkami rażących zaniedbań BHP, naruszeń tych dokonał co czwarty pracodawca, co trzeci pracownik, a w 37 procentach przypadków zarówno pracodawca jak i pracownik.
- Statystyki badania wskazują, że świadkami naruszeń przepisów BHP są przede wszystkim pracownicy branży budowlanej, produkcyjnej i transportowej. Są to branże, w których, ze względu na ich specyfikę i zagrożenia w nich występujące, od lat notuje się najwięcej wypadków. W związku z tym świadomość ryzyka zaistnienia wypadku powinna być w tych branżach największa. Mimo to badania pokazują, że liczba naruszeń przepisów bhp jest tam znacznie wyższa niż w innych sektorach. Pracownicy łamiąc przepisy, świadomie podejmują wysokie ryzyko i prowadzą niebezpieczną grę, w której często przegrywają swoje zdrowie a nawet życie. Jest to przejaw bardzo niskiej kultury bezpieczeństwa - powiedział Leszek Srebrniak, dyrektor ds. bhp w firmie Lafarge z branży cementowej.
Wypadek wiąże się nie tylko z niezdolnością do pracy pracownika, ale również z określonymi kosztami. Europejska Agencja Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy wylicza, że łączne społeczne koszty wypadków przy pracy obciążające zarówno firmy, jak i ofiary oraz ich rodziny, a także całe społeczeństwo wynoszą między 2,6 proc. a 5,9 proc. PKB poszczególnych krajów tzw. starej piętnastki Unii Europejskiej.
Lepiej zatem, aby pracodawca ponosił koszty działań prewencyjnych niż wypadkowych - podkreślają działacze Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.