Utworzone przy wsparciu unijnych środków hostel oraz restaurację oddano w środę (29 października) do użytku przy zabytkowej kopalni Guido w Zabrzu. Oba te miejsca staną się jednocześnie miejscem kształcenia i praktyk dla słuchaczy znajdującej się w sąsiedztwie szkoły zawodowej.
Hostel i restauracja to już ostatni z elementów dużego unijnego projektu. W jego ramach w ostatnich latach w Guido m.in.: nadano nowe funkcje trzem podziemnym komorom, w jednym z chodników zainstalowano turystyczną kolejkę podwieszaną, a także odnowiono zabytkową tamę, dawniej zabezpieczającą kopalnię przed zalaniem.
Powierzchniowa część projektu objęła sąsiadujące z Guido budynki dawnego internatu Centrum Mechanizacji Górnictwa KOMAG - przez lata opuszczone i nieremontowane. Już wcześniej w jednym z nich urządzono Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczą. Teraz dwa kolejne obiekty przerobiono na bazę noclegową, gastronomiczną i edukacyjną.
Restauracja i hostelowe pokoje mogą przyjąć po 85 gości, a pomieszczenia dydaktyczne - 120 słuchaczy. Będą tam się odbywały zajęcia dla uczniów Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego w Zabrzu. Urządzono tam pracownię instalacji sanitarnych ROCA oraz zespół pracowni hotelarsko-gastronomicznych. Wokół budynków uporządkowano ich otoczenie.
Jak akcentowała w środę prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik ta część projektu była doskonałym przykładem rewitalizacji przestrzeni miejskiej na cele turystyczne i oświatowe.
- Adaptując budynki nadajemy im nową funkcję, przyjazną dla mieszkańców i naszych gości. Jestem przekonana, że Hostel Guido stanowić będzie przystępne zaplecze hotelowo-gastronomiczne dla odwiedzających kopalnię Guido - mówiła Mańka-Szulik.
Warty ponad 24,3 mln zł projekt "Rewitalizacja obiektów poprzemysłowych gminy Zabrze na cele kulturalne, turystyczne i oświatowe" (dofinansowany kwotą 12,6 mln zł ze środków UE) objął też - zakończone już - inne zadania. Dzięki niemu 320 metrów pod ziemią m.in. odnowiono i od nowa zaaranżowano trzy komory.
W dawnej dziewiętnastowiecznej hali pomp urządzono pub z napojami i ciepłymi przekąskami, długim podświetlanym barem, projektorem do transmisji telewizyjnych i bezprzewodową siecią. Klimat miejsca tworzy m.in. surowy kopalniany wystrój, m.in. odkryty w trakcie prac remontowych surowy, ceglany ocios (boczna ściana), płynnie przechodzący w łukowy strop.
Podobnie wykorzystano infrastrukturę innych komór. Dawny warsztat napraw i remontów sprzętu górniczego stał się salą kinową z pochyłą widownią na prawie sto miejsc. Wydrążoną w drugiej połowie XIX w. komorę kompresorów zaaranżowano na przestrzeń wystawową - z zachowanymi zabytkowymi maszynami.
Niezależnie od unijnego projektu odnowiono i też komorę dawniej znaną jako komora badawcza nr 8 lub - później - komora biesiadna. Zamontowano tam m.in. konstrukcję mającą poprawiać akustykę, trybunę teleskopową i szereg instalacji. Komora zyskała nazwę K8, którą ostatecznie rozszerzono na otwarty w ub. roku cały odnowiony kompleks.
Prócz tego w ramach unijnego projektu dwa lata temu na poziomie 320 zaczęła jeździć podwieszana kolejka górnicza - jakie zwykle wykorzystywane są do transportu ludzi i materiałów w bocznych, ciaśniejszych wyrobiskach kopalni. Później powiększono też trasę turystyczną o zabytkową tamę wodną, oddzielającą zabytkową kopalnię od działającego wciąż zakładu Makoszowy-Sośnica.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.