Z powodu remontów infrastruktury kolejowej w Polsce PKP Cargo transportuje towar wolniej, mimo to zainteresowanie transportem kolejowym rośnie - podało w środę (15 października) PKP Cargo.
Obecna średnia prędkość, z jaką poruszają się składy PKP Cargo, wynosi niewiele ponad 20 km/h - mówił w środę na konferencji prasowej członek zarządu PKP Cargo Jacek Neska. Oznacza to, że przewiezienie 100 tys. ton węgla czterdziestowagonowym pociągiem na odległość 250 km zajmuje 26 dni; zwiększenie średniej prędkości do 40km/h skraca ten czas do 13 dni - podawał przykład.
Jak wyjaśniał Neska, średnia prędkość handlowa pociągów, w porównaniu do ub. roku, spadła o kilometr; główny powód to zamknięcie szlaków kolejowych i objazdy. Zwracał uwagę: jadąc z niższą prędkością i chcąc przewieźć taki sam ładunek, potrzeba więcej wagonów. Przy zmniejszeniu średniej prędkości handlowej o 1 km/h, trzeba ich o ponad 130 sztuk więcej.
Spółka na jesienny szczyt przewozowy zakupiła dodatkowo 3 tys. węglarek; to o 15 proc. więcej niż w zeszłym roku. Neska zwrócił uwagę, że koszt jednej węglarki to 200 tys. zł.
- W tym trudnym okresie (remontów) ponosimy ogromne koszty, aby sprostać oczekiwaniom klientów - zaznaczył.
Mimo iż pociągi towarowe jeżdżą wolniej, jak mówił Neska we wrześniu ilość przewiezionych towarów przez PKP Cargo wzrosła; dokładnych danych za ten okres jeszcze nie ma.
Jak poinformowała spółka, w pierwszej połowie br. rynek przewozów towarów koleją, z wyłączeniem węgla kamiennego, urósł o 5 proc., a PKP Cargo zwiększyło przewozy w tej kategorii o 6 proc. (w porównaniu do poprzedniego roku). Neska wyjaśniał, że PKP Cargo przewoziło m.in. więcej kruszyw czy drewna; w przypadku drewna ilość przewożonego surowca wzrosła o 26 proc.
Zwrócił jednak uwagę, że nadal na bardzo niskim poziomie znajduje się przewóz węgla na eksport. Do sierpnia przewozy węgla w Polsce spadły o 9 proc. (w porównaniu do zeszłego roku.), do 43,7 mln ton. W przypadku pozostałych towarów przewozy wzrosły o 5 proc., do 64,5 mln ton.
Spadająca cena węgla na światowych rynkach spowodowała załamanie polskiego eksportu tego surowca, co przełożyło się też na niższe przewozy. Przewozy węgla przez PKP Crago w pierwszej połowie tego roku (import i tranzyt) wzrosły o 7 proc. w porównaniu do u.br., natomiast przewozy w eksporcie zmalały o 16 proc.
W ramach perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020 PKP PLK chce zainwestować ponad 50 mld zł na poprawę infrastruktury. W porównaniu do poprzedniej perspektywy, pieniądze mają być głównie przeznaczone na poprawę ruchu towarowego. Po zakończeniu inwestycji w 2020 średnia prędkość handlowa na głównych szlakach ma wynieść ok. 50 km/h. W niektórych miejscach pociągi towarowe będą mogły jeździć nawet 120 km/h.
Jak mówił Neska, poprawiając prędkość jednocześnie poprawi się efektywność spółki w przyszłości.
- Będziemy musieli angażować mniej aktywów do obsługi takiej samej liczby towarów, albo przeznaczyć je do realizacji innych zadań czy to w Polsce czy zagranicą - powiedział.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.