Na Giełdzie Papierów Wartościowych notowanych jest już ponad 800 produktów strukturyzowanych. Ich popularność rośnie, chociaż wciąż nie może się równać z rynkami Europy Zachodniej ani z rynkiem akcji. To produkty atrakcyjne zarówno dla inwestorów grających ryzykownie, jak i dla tych bardzo ostrożnych. Dla GPW szczególnie ważne w tym segmencie rynku jest przekazywanie wiedzy na temat tych instrumentów oraz ich popularyzacja wśród obecnych i nowych inwestorów.
Produkty strukturyzowane, czyli ETP (Exchange Traded Products), są oparte na szeregu różnych instrumentów bazowych - od kursów poszczególnych akcji, koszyków akcji czy indeksów, poprzez surowce, aż po produkty rolne. Struktury są emitowane przez banki.
- Produkty strukturyzowane są coraz bardziej popularne wśród inwestorów na GPW z tego względu, że tak naprawdę każdy inwestor może znaleźć odpowiedni dla siebie - tłumaczy Bartosz Świdziński, główny specjalista Działu Rozwoju Sieci Biznesowej Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. - Na przykład inwestor z awersją do ryzyka może kupić produkt z gwarancją kapitału. Te produkty są bardzo ciekawe, w szczególności obecnie, w otoczeniu historycznie niskich stóp procentowych. Z drugiej strony inwestor bardziej agresywny, który szuka produktów tradingowych, może wybrać jeden z tych z dźwignią finansową; dzięki konstrukcji takiego produktu jest możliwość ponadprzeciętnych zysków i zarabiania intraday (w czasie jednego dnia - red.). Na GPW mamy obecnie produkty zarówno ze zmienną, jak i ze stałą dźwignią finansową.
W zależności od ryzyka można wybrać certyfikaty z ochroną kapitału lub obligacje strukturyzowane (niskie ryzyko), certyfikaty TRACKER, certyfikaty dyskontowe, certyfikaty bonusowe lub certyfikaty ekspresowe (średnie ryzyko) lub produkty, w których zastosowano dźwignię, czyli certyfikaty TURBO, FAKTOR lub warranty (bardzo ryzykowne).
- Jeżeli chodzi o produkty ze stałą dźwignią finansową, jest to produkt FAKTOR, ze zmienną - certyfikaty TURBO. Co jest warte podkreślania, obydwa rodzaje produktów dają zarabiać inwestorowi zarówno na wzroście instrumentu bazowego, jak i spadku kursu instrumentu bazowego - wyjaśnia ekspert. - Wystarczy wybrać odpowiedni certyfikat, na przykład long, który umożliwia zarabianie na wzroście kursu instrumentu bazowego lub short, który umożliwia zarabianie na spadku kursu instrumentu bazowego.
Wszystkie produkty strukturyzowane notowane są w tzw. systemie animatora rynku. Każdy produkt ma tylko jednego animatora, którym zazwyczaj jest emitent. To on zapewnia płynność tych instrumentów. Dlatego wartość obrotów w przypadku produktów ETP nie jest miarodajna w ocenie płynności tego rynku.
W Polsce mimo że produktów ETP jest na GPW dostępnych ponad 800, są one wciąż rynkiem, który ma duży potencjał do wzrostu, w szczególności patrząc na rozwój tego segmentu na Zachodzie. Pierwsze produkty tego typu pojawiły się na GPW w 2006 roku. Są kierowane do inwestorów indywidualnych, dlatego giełda widzi konieczność prowadzenia edukacji w celu popularyzacji tych instrumentów.
- Kluczowa na pewno jest tutaj edukacja i dlatego jako giełda, czyli organizator obrotu, wraz z emitentami promujemy te produkty, uczestniczmy w rożnego rodzaju inicjatywach mających na celu zwiększenie wiedzy o tym segmencie rynku - sumuje ekspert.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.