W portalu górniczym nettg.pl informowaliśmy o ofercie zatrudnienia jaką 30 pracownikom kopalni Kazimierz-Juliusz zaproponował w ubiegłą środę (13 sierpnia) zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego. Zakładała ona przeniesienie tych osób do innych kopalń należących do KHW. Pracownicy zatrudnieni przy przeróbce mechanicznej węgla i warsztatach mieli podjąć decyzję do początku tego tygodnia.
- Ostatecznie 24 osoby zdecydowały się przyjąć te oferty. Sześć osób jeszcze się nie zdeklarowało ponieważ przebywają na urlopach - wyjaśnia Wojciech Jaros z Działu Komunikacji Korporacyjnej KHW SA.
Holding podkreśla, że nie będzie przedstawiał kolejnej oferty dla tej grupy pracowników.
Poniżej przypominamy jak wygląda procedura przechodzenia do pracy z Kazimierza-Juliusza do innych zakładów Holdingu.
Pracownik dostarcza do przedstawicieli holdingowego Centrum Usług Wspólnych swoje dokumenty, wniosek o przyjęcie do pracy i składa wypowiedzenie za porozumieniem stron w spółce Kazimierz-Juliusz. Przy dograniu działań formalności powinny zająć nie więcej tydzień. Każde przyjęcie musi być bowiem potwierdzone uchwałą zarządu KHW. Najkrócej powinno to trwać w wypadku tych osób, które już złożyły swe aplikacje w CUW-ie.
Sytuacje związaną z alokacjami podsumowuje wiceprezes ds. pracy w KHW Tadeusz Skotnicki, który przypomina, że nie chodzi o przejście pracowników z jednego zakładu do drugiego na podstawie porozumienia między zakładami, lecz o przyjęcie pracowników kopalni, która nie ma już zasobów węgla i jest silnie zadłużona. Aby to zrobić, kopalnie KHW praktycznie wstrzymały przyjęcia nowych pracowników z zewnątrz. Normalny ruch załogi związany z emeryturami, rentami, zmiana miejsca zamieszkania czy zmiana pracy przez pracownika to w ich wypadku to kilkaset osób rocznie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.