KGHM Polska Miedź w ostatnim czasie zaciągnął dwa duże kredyty. Pierwszy z nich, opiewający na kwotę 2,5 mld USD, został przyznany na 5 lat przez konsorcjum banków. Drugie źródło finansowania to pożyczka udzielona przez Europejski Bank Inwestycyjny. Jej wysokość to 2 mld zł, które miedziowy koncern ma spłacić w ciągu 12 lat. Na co zostaną przeznaczone pieniądze zdradził we wtorkowym (12 sierpnia) wydaniu Dziennika Gazeta Prawna prezes spółki Herbert Wirth.
- Na pierwszym miejscu trzeba wymienić projekty hutnicze. Chodzi tak naprawdę o wybudowanie od podstaw nowej huty, działającej w oparciu o nowocześniejszą niż stosowane dotychczas technologie. Dzięki temu wzrośnie efektywność przerobu rudy. Dziś KGHM emituje ok. 1,5 mld t dwutlenku węgla rocznie. Oznacza to koszty na poziomie 9 mln euro, czyli ok. 35 mln zł rocznie. A główna część emisji w KGHM przypada właśnie na hutnictwo - mówił Wirth w wywiadzie dla DGP.
Prezes KGHM podkreślił, że pozyskane środki posłużą także do finansowania projektów wydobywczych. Chodzi przede wszystkim o udostępnienie złoża Głogów Głęboki i dotarcie do złóż zlokalizowanych na poziomie 1200-1300 m.
Wirth w rozmowie stwierdził także, że KGHM nie miał problemów z uzyskaniem kredytu od banków. Przyznał, że spółka otrzymała bardzo dobre oferty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.