W pierwszy weekend po decyzji rządu o otwarciu bramek na A1 ruch na autostradzie odbywał się płynnie. - Nie było też problemów na trójmiejskiej obwodnicy oraz drogach dojazdowych do A1 - powiedział Michał Sienkiewicz z pomorskiej policji. Nie było utrudnień na A2 i A4.
Decyzja o otwarciu bramek na A1 zapadła po tym, jak w lipcu z powodu wakacyjnych wyjazdów w okolicach PPO (punktach poboru opłat) na A1 tworzyły się wielogodzinne korki.
Z informacji przesłanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad(GDDKiA), w niedzielę o godz. 16 na A1 w punktach poboru opłat(PPO) w Rusocinie i Nowej Wsi ruch w obu kierunkach odbywał się płynnie. Taka sama sytuacja była w PPO na A2 w Strykowie i Żdżarach.
Na A4 w PPO w Żernicy ruch w kierunku Krakowa był płynny, zaś w kierunku Wrocławia kierowcy oczekiwali ok. 5 min. Z kolei w PPO Karwiany kierowcy przejeżdżali płynnie w kierunku Katowic, zaś jadący w kierunku Zgorzelca na przejazd przez PPO oczekiwali ok. 15 minut. W tych PPO podwojono ilość personelu (z 12 do 24 osób) wspomagających kierowanie ruchem oraz dystrybucję biletów.
Jak powiedział Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji, przez cały weekend na dolnośląskim odcinku autostrady A4 nie było żadnych poważniejszych utrudnień.
- Nie było ani wypadków, ani zablokowanych dróg. Przejazd przez bramki odbywał się płynnie, a korki przy Węźle Bielańskim miały co najwyżej 50-100 metrów - dodał Zaporowski.
Michał Sienkiewicz z biura prasowego pomorskiej policji, poinformował w niedzielę (10 sierpnia) po południu, że od otwarcia bramek nie zaobserwowano korków czy innych utrudnień w ruchu na zjazdach i wjazdach na autostradę.
- Ruch odbywał się płynnie. Nie było też problemów na trójmiejskiej obwodnicy oraz innych drogach dojazdowych do A1 - powiedział.
Sienkiewicz wyjaśnił, że problemów na A1 nie zaobserwowano nawet w niedzielę, kiedy to na gdańskim stadionie PGE Arena rozgrywały mecz Lechia Gdańsk i Lech Poznań. Mecz obserwowało ponad 25 tysięcy osób, w tym wielu kibiców gości, którzy drogę do Gdańska mogli pokonać m.in. autostradą A1. Jak jednak poinformował Sienkiewicz, duża część kibiców Lecha przyjechała na mecz pociągami, w tym specjalnym składem na 800 pasażerów, który zawiózł pasażerów prosto pod PGE Arenę.
Anna Kordecka rzecznik prasowy koncesjonariusza autostrady - firmy Gdańsk Transport Company SA, poinformowała, że dopiero we wtorek znane będą dane dotyczące liczby aut, które przejechały autostradą A1 w ciągu weekendu.
Rzecznik dodała, że w tym roku z autostrady korzystało średnio 37 tysięcy aut dzienne, a w lipcu było to ok. 54 tys. samochodów w ciągu doby. Rekordowym dniem był 26 lipca, kiedy to A1 przejechało 68 tysięcy aut. Wzmożony ruch tego dnia sprawił, że na wjazdach i zjazdach z autostrady tworzyły się duże zatory. Zakorkowane były też inne drogi prowadzące do i z Trójmiasta. Przyczyną był nie tylko natężony - jak to zwykle latem na Pomorzu, ruch, ale też wyjątkowe imprezy, które odbywały się w metropolii: w Gdańsku otwierano Jarmark św. Dominika, a w Gdyni miała miejsce lotnicza impreza Red Bull Air Race.
Bramki na autostradzie A1 zostały otwarte w piątek od godz. 16. Przejazd autostradą A1 we wszystkie sierpniowe weekendy będzie bezpłatny. Zwolnienie z opłat będzie obowiązywało od godziny 16 w piątki (oraz w czwartek 14 sierpnia) do niedzieli do godziny 23.59 - podał w piątek resort infrastruktury i rozwoju. Resort zaznaczył, że osoby wjeżdżające na autostradę po godzinie 23.59 w sierpniowe niedziele będą pobierały bilety wjazdowe i jeśli dojadą do wybranych bramek zjazdowych przed ich zamknięciem, czyli do godz. 1.30, to opuszczą autostradę bez uiszczania opłaty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.