Poniedziałkowa sesja na giełdzie w USA przyniosła wahania indeksów, które ostatecznie zakończyły dzień na plusie. Inwestorzy, przy braku istotnych publikacji makroekonomicznych, skupiają uwagę na wynikach spółek.
Źródłem obaw pozostaje sytuacja Banco Espirito Santo mimo zatwierdzenia przez Komisję Europejską programu pomocowego.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,46 proc., do 16.569,28 pkt.
S&P 500 zyskał 0,72 proc. i wyniósł 1.938,99 pkt.
Nasdaq Comp. wzrósł o 0,72 proc., do 4.383,89 pkt.
"W tym tygodniu nie ma zbyt wielu publikacji w kalendarzu makroekonomicznym, które mogłyby ruszyć rynkiem, więc inwestorzy skupią się na raportach spółek. Dotychczas wyniki były w porządku. Interesujące, że firmy, które nie sprostały oczekiwaniom zostały solidnie ukarane. Poprzeczka prognoz została zawieszona nisko przed tym kwartałem" - uważa Kully Samra z Charles Schwab Corp. w Londynie.
W tym tygodniu publikację raportu zaplanowało ok. 70 firm z indeksu S&P500, m.in. Walt Disney Co., Time Warner Inc., Groupon, Office Depot.
Z danych zgromadzonych przez agencję Bloomberg wynika, że wśród firm, które już poinformowały o swoich wynikach, 76 proc. przebiło prognozy analityków co do zysku, a 65 proc. co do przychodów.
W poniedziałek rosły akcje Berkshire Hathaway. Spółka Warrena Buffetta miała 2.634 dol. zysku operacyjnego na akcję, a oczekiwano 2.482 USD. Łączny zysk netto wzrósł o 41 proc. rdr do 6,4 mld dolarów.
Analitycy oceniają, że to rozpędzająca się amerykańska gospodarka sprawiła, że wartość akcji w portfelu Berkshire wzrosła, a dziesiątki firm należących do spółki Buffetta zwiększyły zyski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.