Czwartek na Wall Street przyniósł spadki po danych na temat inflacji w strefie euro oraz z rynku pracy w USA. Do sprzedaży akcji skłaniać mogło inwestorów również kilka rozczarowujących raportów kwartalnych amerykańskich korporacji.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,88 proc., do 16.563,30 pkt.
S&P 500 stracił 2 proc. i wyniósł 1.930,67 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 2,09 proc., do 4.369,77 pkt.
Indeksy Dow i S&P 500 zanotowały tym samym pierwszy miesięczny spadek od stycznia.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła do 302 tys. z 279 tys. tydzień wcześniej po korekcie.
Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 300 tys. wobec 284 tys. miesiąc wcześniej przed korektą.
Departament pracy USA poinformował również, że koszty pracy w USA wzrosły w drugim kwartale najmocniej od ponad pięciu lat.
W lipcu 2014 r. liczba zapowiadanych zwolnień pracowników w USA wzrosła o 24,4 proc. w stosunku do tego samego okresu roku 2013, po spadku w czerwcu 2014 r. o 20,2 proc. - wynika z w raportu firmy Challenger.
W piątek zaplanowana jest prezentacja raportu z rynku pracy w USA za lipiec. Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberg oczekują, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w kończącym się miesiącu wzrosła o 231 tys. wobec wzrostu o 288 tys. miesiąc wcześniej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.